W nowym filmie o X-menach pojawi sie Gambit i co do niego to nie jestem zaskoczony a nawet sie ciesze bo nie bylo go w poprzednich czesciach - w koncu to mutant. Ale jezeli wiecie co tam robi Deadpool którego gra Ryan Reynolds to prosze o informacje.
Ocena wątku:
X-Men Origins: Wolverine
|
Deedpool to w koncu kolo z X-Menów, w jakims filmie musial wystapic.
X-Men Origins: Wolverine - zwiastun w HD
Pierwszy i w mojej ocenie nienajgorszy zwiastun X-Men Origins: Wolverine. Zwłaszcza pojedynek z Sabretoothem zapowiada się ekscytująco :P. No i trochę zaskakuje mnie to, że Gambita jest coś dużo w zwiastunie :D. Pierwszy w HD :P.
15.12.2008 , 21:00
Chciałbym zauważył, że jest to drugi zwiastun Wolverine'a - pierwszy był na Comic-Con i wyciek? do netu w niezliczonej ilości wersji CAM ;)
krisstofer1992,Apr 10 2008, 04:49 PM napisał(a):W nowym filmie o X-menach pojawi się Gambit i co do niego to nie jestem zaskoczony a nawet sie cieszę bo nie było go w poprzednich częściach - w końcu to mutant. Ale jeżeli wiecie co tam robi Deadpool którego gra Ryan Reynolds to proszę o informacje.wiem, że teemat dośc stary, ale odpowiem na pytanie autora, by co nie co o?wietli? innych. Deadpool, to postać sciźle związana z Wolverine'em. Razem brali udział w programie "Weapon X" (przez który Logan zdobył adamantowy szkielet. nie otrzymał tam szponów ! Naturalnie wysuwa?y się tam wzmocnione końci). Deadpool otrzymał wtedy czynnik regeneracyjny, który uzdrowi? go od raka. Byli dru?yn? Deadpool, Howlett, Sabretooth i inni. To Wade ma do James'a. No i Ci bohaterowie do dzisiaj mają się dobrze. Ostatnio nawet Dead pomaga? wolviemu (wolverine: Origins)
08.01.2009 , 22:48
Jaki? czas temu widziałem ten trailer i bardzo mi się spodobał. Nareszcie pojawi się Gambit i Deadpool. Jaki? powiew świećo?ci. Miejmy tylko nadzieję, że ich wyst?p będzie odpowiednio wykorzystany w filmie. Bardzo mnie cieszy, że origins'y zacz?li od mojego ulubionego X-Men'a. Ogólnie, zwiastun bardzo dobry aczkolwiek większe wrażenie zrobić na mnie trailer do Watchman.
25.05.2009 , 23:09
Aż dziw bierze, że nikt nie wypowiedział się na temat tego filmu. Dobra, sam nie jestem bez winy, też zapomnia?em o tym temacie. W każdym razie film mi się podobał, ale nie wkręcił tak bardzo jak wszystkie części należęce do filmowego cyklu o X-Menach. Może dlatego, że był to prequel i mniej więcej wiedziałem co się wydarzy i jak to wszystko się zakończy. Było wiele znakomitych momentów w wydaniu "Wolverine rządzi", było zaskoczenie, zwłaszcza w kwestii Weapon XI. Pojedynek końcowy był bardzo dobry, fina?owy boss dobrze prezentować się dobrze pod względem mocy, lecz dopracowałbym jego wygląd - mógłby był znacznie szkaradniejszy, coś w rodzaju spalonego zombie. Film zrobiony jest pod sequel i pewnie się go doczekamy. Natomiast nurtuje mnie jedna kwestia - czemu Sabretooth nic nie mówi Loganowi w filmach z cyklu X-Men o ich wspólnej przeszło?ci. Czemu wogóle nie porusza tego tematu, chociażby w słownych przepychankach ze swoim przeciwnikiem?
A Wam jak się film podobał?
26.05.2009 , 09:13
Podoba? mi się, dużo nowych mutantów ze świata X Menów (szczególnie podobał mi się Gambit i mogło go był więcej), masz racj? co do tego zgrzytu między tym filmem a pierwsz? części?, jednak wydaje mi się, że Singer nie pomyśla? o tym, iż miałby kiedyś powstał spin off o Loganie. Co do broni XI, to wielu może się nie podobał fakt, że Deadpool nic nie mówi, ale patrzęc po cało?ci filmu taka wersja Wade'a wydaje się logiczna, poza tym słyszałem, że w alternatywnym zakończeniu Deadpool się po swój uci?ty ?eb. Dawidos ma racj? co domniemanego sequela, kto wie może Wolverine dołączy do Alpha Flight, ja bym się nie obrazić.
26.05.2009 , 21:25
Ten flim jest fatalny. Jak na niego patrzyłem to ciągle przez głowe przelatywa?y mi słowa "WTF?". Nastawiony wyłącznie na zysk, w którym kompletnie olano fanów X-Menów i tych, którzy choć trochę się znaj? na temacie. Dziwie sie, że mógł tyle zarobił. Przyznaj?, jest efekciarski, ale pod względem fabu?y pada. Zauwa?y?em kilka niedogodności z pierwsz? części? filmu. Najważniejsza to ta: skoro kulka z adamantium została w czaszce Wolverine'a lub też skoro zrobiła mu tam dziure, to dlaczego nie było tego widać na rentgenie w X-Menach "jedynce"?
Nie wypowiem się też na temat jak popsuto postać Deadpoola. Mam nadzieję, że jego film będzie bardziej bazować na komiksie, niż miałby był odnog? tej fatalnej produkcji. W?tek, w którym zrobiono z Sabretootha brata Wolveirne'a jest dla mnie masakrycznie głupi. Sama scena mutacji Jamesa jest beznadziejna i fakt, że zabi? on swojego prawdziwego ojca, który niby nie był prawdziwy czyni z niego Creeda, a nie Howletta. więc w filmie Wolverine naprawde nazywa się James Creed. Dawidos nadmieni?, że w X-Men Sabretooth nie odzywa? się Wolverine'a, otó? jak wielu przypuszcza, celowo w X-Men Origins: Wolverine nie nazwano Victora Creeda Sabretoothem, aby ten nie kojarzy? się tym z "iksów jedynki", co sugeruje, że mamy tu do czynienia z dwoma Sabretoothami. Mogę jeszcze powiedzieć, że nie podoba mi się to jak zrobiono z Emmy siostr? Silver Fox. Fatalnie też zrobiono Bloba, którego to mutacja sprawia, że Blob jest oty?y i nic go nie może przesun??, w filmie natomiast zrobiono go bardziej jakąś taką odmian? Juggernauta z początku, tyle że słabsz?, po czym zaczął dużo je?? i przyty?... ehh Mi się ten film nie podobał, zbyt dużo znacz?cych zmian wprowadzono do hisotrii filmowego Wolverine'a w porównaniu do komiksowego pierwowzoru. A na zakończenie jeszcze spytam: skąd Stryker miał pewność, że pocisk z Adamantium nie zabije Wolverine'a tylko odbierze mu pamięć?
26.05.2009 , 22:02
Z całym szacunkiem do panów administratorów, pamiętajmy, że między wydarzeniami z XMOW a pierwszym filmem Singera mija 15 lat, więc dziura w głowie Logana już by się zros?a przez ten czas, a poza tym jak inaczej mieli go pami?ci pozbawił, pomysł z pociskiem wydaje mi się oryginalny i trafiony. Co do Creeda to chyba musz? odda? pola, jest pewien zgrzyt, ale pisaćem już o tym wcześniej. Nie wydaje mi się jednak możliwa teoria Spider Nika z dwoma Victorami. Ogó?em nie był to film wybitny, ale panowie, widzieli?my gorsze i nie zaprzeczajcie temu faktowi. Poza tym, ekranizacje są zawsze czyj?? subiektywn? wizj? komiksu, książki etc. i nigdy nie będą tak dobre jak pierwowzór, nie neguje przy tym dyskutowania na ich temat.
Fatalny to na pewno nie jest bo co wtedy powiedzieć o takim Dragonball:Evolution:P? Ja bym powiedział, że bardzo przeci?tny z niezapomnian? scen? kiedy Stryker steruje Weapon XI poprzez polecenia tekstowe na kompie :spider_lol:.
Cytat:poza tym jak inaczej mieli go pami?ci pozbawił, pomysł z pociskiem wydaje mi się oryginalny i trafiony. Nie wiem szok wywo?any jakimś wydarzeniem:P? Z pewnością są lepsze pomysły na to z wykorzystaniem medycznej prawid?owo?ci od kuli z adamantium:P. Cytat:Natomiast nurtuje mnie jedna kwestia - czemu Sabretooth nic nie mówi Loganowi w filmach z cyklu X-Men o ich wspólnej przeszło?ci. Następnym spinoffem po drugim Loganie, Deadpoolu, Magneto, Gambicie i kogo tam mają kręcił przyjdzie czas na Creeda i zobaczymy jego przemian? w Sabretootha podczas której dozna amnezji tak jak Wolverine. W ogóle okaże się, że wszyscy doznali amnezji na czas wszystkich spinoffów i nie będzie żadnego problemu:P. Cytat:Nastawiony wyłącznie na zysk, w którym kompletnie olano fanów X-Menów i tych, którzy choć trochę się znaj? na temacie. Dziwie sie, że mógł tyle zarobił. Nazwa Wolverine w tytule potrafi zdziałał cuda:). Ale za dużo jak na Wolverine'a to też nie zarobił:P.
27.05.2009 , 18:38
O ile dobrze pamiętam, to adamantium jest niezniszczalne. Czy możliwe jest więc, żeby adamantium zostało zniszczone przez drugie adamantium ( jak czaszka Wolverine'a przebita przez adamantowe pociski)?
No nie wiem Hybrid, ale Marvelu to i nie takie rzeczy p?azem uchodziśy, jednak jeśli Logan może sobie ostrzy? szpony pocierając jedne o drugie , to kula z adamantu może nie przebije, ale uszkodzi co trzeba.
27.05.2009 , 19:31
Podejrzewam, że chodziło tu o to, że "adamantowy" pocisk spowodować nie przebicie czaszki Logana, lecz falę uderzeniową na tyle mocn?, iż moglo doj?? do takiego wstrz?su mózgu, że Wolvie dostał amnezji... A kulk? w filmie zarobić z bliska.
Z nie?cisło?ci to najbardziej rzuciła mi się w oczy postać Sabretooth'a. Ja myśla?em, że Wolvie zapoda mu w mózga swój pazur i w taki sposób Creed nie będzie pamięta? Wolverina. Pono? są plany na przygodę Wolverina w Japonii, więc może nie wszystko stracone. Na minus dałbym jeszcze to, że sam proces wszczepiania adamantium był za krótki, myśla?em, że będzie się on ciągnął trochę dlu?ej i że podczas tego eksperymentu Logan straci pami?c.. Postaci Deadpoola nie znam tak dobrze, ale nie przypominam sobie, by strzela? on laserem z oczu i się teleportować w komiksie?? No i gdzie te miecze mu się mieszcz?, jak ma je schowane w ręku? Ogólnie jednak uważam, że film jest ciut lepszy od "Bastionu".
U?miech kosztuje mniej ni? elektryczno??, a daje wi?cej ?wiat?a;D
watch Knife in the water saga
27.05.2009 , 19:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.05.2009 , 19:35 przez Spider-Nik.)
Cytat:Z całym szacunkiem do panów administratorów, pamiętajmy, że między wydarzeniami z XMOW a pierwszym filmem Singera mija 15 lat, więc dziura w głowie Logana już by się zros?a przez ten czas,Nie chodziło mi o to, że dziura w czaszce się nie zagoi, ale o to, że adamentium nie odrośnie i pozostałaby dziura w adamantowej "polewie" na czaszce, któr? powinno był widać w X-Men "jedynce" na rentgenie Wolviaka. Nie chodzi mi również o to, że Wolveirne przez postrza? z kuli adamantowej stracił pamięć, ale o to, że Stryker to wiedział i był tego pewien. Sk?d on to wiedział? Chrirugiem, ani żadnej specjalizacji w dziedzinie medycznej to chyba nie ma. Wolverine mógł stracił pamięć w skutek traumy, mogliby go też porazi? w głowe pr?dem (może to by też da?o taki efekt), z wielu przyczyn można stracił pamięć, a mnie tylko dziwi pewność i wiedza Strykera, że jak dostanie kulke w ?eb to naperwno ją straci. Zapomnia?em wspomnie? o tym Deadpoolu sterowanym komputerowo za pomoc? komend:D(to mogłoby był mega komiczne): "Deadpool - unie? praw? nog?, zegnij kolano...":D Cytat:Nie wydaje mi się jednak możliwa teoria Spider-Nika z dwoma Victorami.Dlaczegoś Ani w filmie X-Men nie pad?o stwierdzenie, że ten Sabretooth to Victor Creed, ani też w X-Men: Origins nie nazwano Victora ani razu Sabretoothem. Patrząc na ten spin-off aż się obawiam pozostałych: najbli?sze to Deadpool i kolejnej części Wolverine'a.
27.05.2009 , 19:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.05.2009 , 19:51 przez darth_konio.)
Cytat:Nie chodzi mi również o to, że Wolveirne przez postrza? z kuli adamantowej stracił pamięć, ale o to, że Stryker to wiedział i był tego pewien. Sk?d on to wiedział? Chrirugiem, ani żadnej specjalizacji w dziedzinie medycznej to chyba nie ma. Wolverine mógł stracił pamięć w skutek traumy, mogliby go też porazi? w głowe pr?dem (może to by też da?o taki efekt), z wielu przyczyn można stracił pamięć, a mnie tylko dziwi pewność i wiedza Strykera, że jak dostanie kulke w ?eb to naperwno ją straci.Z tego co pamiętam, to jakiś doktorek wręczy? Strykerowi "zestaw małego adamantowego zabijaki" i powiedział, że kulka w ?eb spowoduje utrat? pami?ci.. czy coś takiego. Co do ?ladu na czaszce, to może to było tak male wgi?cie (?e nie w jednym punkcie, ale lekka zmiana całej powierzchni czo?owej czaszki), iż rendgen tego nie widział. Ma?e wgi?cie a spore szkody. Brak krwi, dośc ra??cy w niektórych scenach... i szpony w CGI, kiedy Wolwerine je oglądać w lustrze.
U?miech kosztuje mniej ni? elektryczno??, a daje wi?cej ?wiat?a;D
watch Knife in the water saga
27.05.2009 , 20:10
Cytat:Dlaczegoś Ani w filmie X-Men nie pad?o stwierdzenie, że ten Sabretooth to Victor Creed, ani też w X-Men: Origins nie nazwano Victora ani razu Sabretoothem. Może Victor przez ten czas uleg? takiemu zezwierząceniu, że stracił kontakt ze swym dawnym "ja", jakby porówna? wygląd z Singera i z spin offa to tak mogłoby był. Deadpool natomiast nie mógł na końcu filmu pozostał "przystojnym Reynoldsem" i musiał zbrzydn??, fakt lasery w oczach i ostrza al.a. Barraka były zaskakujące i gruncie rzeczy niefortunne, niemniej jeśli ma był oddzielny film o Wadzie to twórcy dokonaj? zmian na lepsze. Cytat:Brak krwi, dośc ra??cy w niektórych scenach... i szpony w CGI, kiedy Wolwerine je oglądać w lustrze. Darth, zgodzę się co do braku krwi, np. Wolverine kontra Lady Deathstrike w X2 była o ile pamiętam krwawa. Co do szponów, podobały mi się już adamantowe, natomiast te nazwijmy "końciane" był wręcz brzydkie, szczególnie w scenie w barze tu? przed walk? z Victorem.
27.05.2009 , 20:58
Mi też podobały się bardziej te metalowe. Swoj? drog? to dziwne, że po z?amaniu szponów przez Sabretootha (tych końcistych jeszcze) adamantium powinno się zala? tam gdzie się kończ?, a w zamian za to na tych z?amanych szponach metal się wyprofilować tak samo, jak na tych całych
U?miech kosztuje mniej ni? elektryczno??, a daje wi?cej ?wiat?a;D
watch Knife in the water saga
27.05.2009 , 21:07
Według mnie film był taki sobie.Wielką wad? był oczywiście Deadpool.
Jego wygląd przecież mogliby zamiast tego wyglądu w stylu Baraki zrobić coś na podobie?stwo kostiumu Wade. I drugą wad? u Deadpola były lasery z oczów. A co do krwawo?ci filmu to już tak jak napisał darth_konio to więcej krwi miał już X-Men 2. Ale gdyby zrobili z tego krwaw? siekank? to raczej film zarobić by mniej niż obecnie.
Najlepsza sygnatura to ta której nie widać.
Zapraszam na forum o grach i nie tylko http://www.gamecorner.pun.pl/forums.php
27.05.2009 , 21:13
Cytat:Swoj? drog? to dziwne, że po z?amaniu szponów przez Sabretootha (tych końcistych jeszcze) adamantium powinno się zala? tam gdzie się kończ?, a w zamian za to na tych z?amanych szponach metal się wyprofilować tak samo, jak na tych całych Może się zregenerowaćy, w końcu to część ciała Logana, jak z?amana ko??.:) |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości