komiksy: 1934 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Friendly Neighborhood Spider-Man #6

Friendly Neighborhood Spider-Man #6Numer: Friendly Neighborhood Spider-Man #6
Tytuł: Masks: Part 1 of 2
Wydawnictwo: Marvel Comics 2006
Data wydania: Maj 2006
Scenariusz: Peter David
Rysunki: Roger Cruz
Tusz: Oclair Albert
Kolory: Chris Sotomayor
Litery: Cory Petit
Okładka: Mike Wieringo
Redaktor: Joe Quesada
Cena: $2.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Na ringu trwa wyrównana walka Spider-Mana w nowym stroju z zapaśnikiem El Muerto. Pająka dopinguje Flash Thompson oraz żona, siedząc w domu przed telewizorem. Naturalnie Jamesom kibicuje tajemniczemu zapaśnikowi o ogromnej sile i szybkości. Jak doszło do tego starcia? Wcześniej, do domu Jamesona włamali się dwaj uzbrojeni bandyci z zamiarem zastrzelenia wydawcy gazety. Związali Johna i jego ojca. Do głów przystawiono im broń. Jamesom zaczął prosić syna, aby ten coś zrobił i nie martwił się o swoją tajemnicę, bo on wszystko wie (Jamesom uważa, że jego syn jest Spider-Manem – MKSM #8). John nie wie o co chodzi ojcu, zaczyna błagać, aby bandyta nie strzelał. W chwili gdy ten szykował się do naciśnięcia spustu przez okno wpada zamaskowany zapaśnik. Bez problemu rozprawia się z obydwoma i po kilku sekundach dwójka włamywaczy leży nieprzytomnych na podłodze, a Jameson i syn dziękują za uratowanie życia. Wybawiciel przyznaje się, że obserwował ich przez kilka dni, czekając na najlepszy moment, aby pojawić się i poprosić o przysługę. El Muerto musi upokorzyć i pokonać Spider-Mana.

W szkole. Peter pomaga jednemu z uczniów dojść do siebie po pewnym incydencie i wypytuje winnego, o to dlaczego sprawił, że nos drugiej osoby krwawi. Po chwili zjawia się trener Flash Thompson, który zaczyna bronić chłopaka, który jest winny całemu zamieszaniu. Obaj nauczyciele lądują w pokoju dyrektora. Peter przekonuje, że Flash nie nadaje się na nauczyciela. Jako argumenty podaje luki w pamięci jego kolegi, który w ogóle nie pamięta o przyjaźni, jaką siebie darzyli. Gdy Parker pokazuje Flashowi zdjęcie Mary Jane, ten nie wie kim ona jest i nie dowierza, że jest to żona Petera. Po wyjściu Peter rozmawia z Flashem o walce Spider-Mana z zamaskowanym zapaśnikiem, którego nikt nie zna. Walka ma się odbyć niedługo. Flash wierzy, że Pająk się zjawi na wezwanie Jamesona, w końcu stawką jest milion dolarów na cele charytatywne.

Podczas walki El Muerto przypomina sobie, jak został zapaśnikiem. Jego ojcu Marcusowi Estrada De La Garcia dano do wyboru: albo odda maskę i moce, albo życie swojego syna. Przyszła jego kolej, tak jak to się stało z jego ojcem i dziadkiem. Przyszedł czas, aby z jego syna Juan-Carlosa uczynić zapaśnika. Jak się okazało Juan w ogóle nie chciał być zapaśnikiem. Tajemnicza postać stwierdziła, że chłopak nie może być El Muerto, jak jego ojciec i wydaje na niego wyrok. Ojciec staje w obronie syna, jednak szybko ginie. Juan-Carlos na widok oderwanej głowy ojca decyduje się zostać El Muerto. Tajemnicza osoba daje mu dziesięć lat na trening, a pod koniec musi znaleźć jakiegoś zamaskowanego bohatera, publicznie go upokorzyć, a na koniec zdemaskować. Jeśli przegra, umrze.

W innym miejscu i czasie. Peter i Mary Jane oglądają wielki bilbord znajdujący się na gmachu redakcji Daily Bugle, na nim El Muerto wyzywa Spider-Mana do walki. Napisy głoszą: tylko umiejętności, żadnych sieci. Wspólnie zastanawiają się, czy Spider-Man powinien przyjąć wyzwanie. Dochodzą do wniosku przy pomocy cioci May, że Spider-Man będzie walczył.

Mary Jane ogląda transmisje na żywo z walki. Wchodzi Logan. Dziewczyna pyta się go, co znaczą słowa, które wypowiedział El Muerto: „Mascara contra Mascara”. Wolverine tłumaczy, że oznacza to tyle, że przegrany zostanie zdemaskowany.

Trwa walka. Po wymianie uścisków El Muerto trzyma Spider-Mana. Zapaśnik mówi, że wygra i zdemaskuje Spidera. Pająkowi z nadgarstka wysuwa się żądło i kuje El Muerto w udo, po czym błyskawicznie się chowa. Walczący wstają. Spider-Man zostaje oskarżony przez Jamesona o posiadanie noża, a El Muerto przeprasza ojca, patrzy na bardzo spuchnięte udo, po czym pada twarzą na deski ringu. Tajemnicza osoba obserwująca całe zajście z góry jest gotowa zabrać maskę oraz życie Juan-Carlosa.

 

Recenzja

Przed nami szósty numer „Friendly Neighborhood Spider-Man”, a jednocześnie pierwszy występ Pająka w nowym kostiumie (w tej serii komiksowej). Za fabułę odpowiedzialny jest Peter David, a rysunkami zajął się Roger Cruz, który zastąpił Mike’a Wieringo.

Peter David trzyma poziom. Nowy przeciwnik dla Spider-Mana w nowym kostiumie – zapaśnik nazywający siebie El Muerto. Czy na pewno godny rywal dla Pająka?? Moim zdaniem to desperat, który pragnie uniknąć losu ojca (szczegóły w streszczeniu) i raczej wspólnie ze Spider-Manem będzie walczył przeciwko tajemniczej osobie o własne życie. No tak, jest jeszcze ten zakapturzony dziwny osobnik, który wydał wyrok na Juan-Carlosa. Nie można zapomnieć o dość ważnym wątku komiksu. Powrót Jonaha Jamesona jakiego znamy, czyli osoby nienawidzącej Spider-Mana. Przypomnij sobie wydarzenie z Marvel Knights Spider-Man #8. Peter pokazał Jamesonowi zdjęcia, na których był Spider-Man, a następnie zdjęcia tego samego miejsca, gdzie miejsce Pająka zajął John – syn wydawcy Daily Bugle. Od tej pory Jameson zaczął poprawiać wizerunek Spider-Mana, wierząc, że jest nim jego rodzony syn. Po zdemaskowaniu kłamstwa Jameson powrócił do starych nawyków.

Za rysunki odpowiada Roger Cruz. Jego styl mi odpowiada. Rysunki wyraźne. Przy okazji rysunków wspomnę o okładce tego numeru. Pierwsza jej wersja przedstawiała Spider-Mana w zwykłym ubraniu, a wersja okładki która została wydana przedstawia Iron Spidera w takiej samej pozie. Zamieniono tylko stroje. Trochę mnie to zaskoczyło, bo spodziewałem się Petera w zwykłym stroju przez cały komiks, a nie tylko na okładce. Oczywiście nie ma to wpływu na ocenę komiksu, bo z możliwości swojego nowego trykotu i tak Parker nie skorzystał. Jedyny minus tych rysunków to dziwna twarz Mary Jane. Nie podoba mi się.

Podsumowując, komiks fajny, ale nienadzwyczajny. Tak jak napisałem na początku Peter David trzyma poziom. Rysunki bardzo dobre z wyjątkiem wspomnianej Mary Jane. Nowe postacie oraz powrót starego dobrego Jamesona. Ze spokojem mogę zachęcić do przeczytania tego numeru. Pozostaje mi czekać na następny numer „Friendly Neighborhood Spider-Man”, a obecny oceniam na 4,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Spider-Nik

Friendly Neighborhood Spider-Man #6 Friendly Neighborhood Spider-Man #6 Friendly Neighborhood Spider-Man #6


Related Articles

About Author

Majk