komiksy: 1934 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Civil War II #5

Civil War II #5Numer: Civil War II #5
Tytuł: Civil War II, Part 5
Wydawnictwo: Marvel Comics 2016
Data wydania: Listopad 2016
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: David Marquez & Sean Izaakse
Tusz: David Marquez & Sean Izaakse
Kolory: Justin Ponsor
Litery: Clayton Cowles
Okładka: Marko Djurdjevic
Asystent redaktora: Alanna Smith
Redaktor: Tom Brevoort, Wil Moss
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $4.99
Przedruk PL: II Wojna Domowa

Streszczenie

Turyści, którzy wynajęli helikopter, dopytują przewodnika, kiedy zobaczą jakichś superbohaterów. Gdy przelatują koło Statuy Wolności, S.H.I.E.L.D. wydaje zarządzanie o zakazie lotów cywilnych i zagranicznych nad Nowym Yorkiem aż do odwołania. Wtedy pilot i jego niecierpliwi pasażerowie dostrzegają w oddali walczących ze sobą na dachu Triskelionu superbohaterów.

New Attilan. Królowa Medusa otrzymuje wiadomość o wybuchu wojny domowej z prośbą o wsparcie. Kiedy Karnak słyszy, że informacja pochodzi od Carol Danvers, oznajmia, że w takim razie muszą niezwłocznie ruszać w drogę. Medusa ma nadzieję, że konflikt da się jeszcze załagodzić, lecz Karnak twierdzi, że jest już na to za późno. Królowa Inhumans oznajmia przysłuchującemu się tej rozmowie Ulyssesowi, że musi pozostać w fortecy.

Triskelion. Iron Man apeluje do Captain Marvel, aby się opamiętała. Ta nakazuje mu się poddać. Stark wykorzystuje przeciwko niej nowo wynalezioną broń, która pęta ją energią. W tym samym czasie Doctor Strange usiłuje unieruchomić dorosłych X-Men, ale Storm i Iceman dają mu odpór. Nieopodal Blue Marvel rzuca się na Luke’a Cage’a. Ten wystawia go na atak Novy. Nastolatek, widząc, że nie powalił na dobre Blue Marvela, wylatuje w kosmos. Żądny odwetu mężczyzna rusza za nim w pościg, chcąc wyrównać z nim rachunki.

Eskalacja przemocy sprawia, że Maria Hill wydaje rozkaz o natychmiastowej ewakuacji Triskelionu. Bitwa staje się komentowanym na gorąco newsem w wielu serwisach informacyjnych, dzięki czemu relacja z tego, co się dzieje, dociera m.in. do Matta Murdocka, Petera Parkera, Mary Jane Watson, a także przebywającego na odludziu Clinta Bartona.

Triskelion. Kiedy Aurora z Alpha Flight bierze na celownik Hawkeye (Kate Bishop), Magik teleportuje Kapitana Amerykę (Sam Wilson) do Los Angeles u podnóża słynnego napisu Hollywood. Równocześnie Spider-Man (Miles Morales) przypuszcza atak na strzelającego jak opętany Rocket Raccoona, po czym sam pada ofiarą ataku Venoma, który rozpoznaje w nim innego Pająka i oskarża go, że profanuje jego dziedzictwo, walcząc po niewłaściwej stronie. Miles pozbywa się napastnika, korzystając ze swojej mocy znanej jako „Venom Blast”.

Gdzie indziej. W chwili gdy Star-Lord staje do konfrontacji z Kapitanem Ameryką (Steve Rogers), Iron Man włamuje się do systemu obsługującego kask przywódcy Guardians of the Galaxy i próbuje przekonać go do zmiany frontu. Star-Lord pozostaje jednak lojalny wobec Captain Marvel, mając jak najlepsze zdanie o wizjach Ulyssesa. Kiedy wypowiada te słowa, statek jego drużyny zostaje przypadkowo zniszczony przez Visiona, a budynkiem Triskelionu wstrząsają dwie potężne eksplozje.

Przebywający w New Attilan zapłakany Ulysses przygląda się płonącemu w oddali gmachowi, na którego szczyt teleportują się Medusa i jej poddani. Karnak od razu nawiązuje walkę z Iron Manem, który wypomina Inhumans zburzenie jego wieżowca. Black Panther chwyta od tyłu Starka za szyję, a następnie Captain Marvel spada jak jastrząb na Iron Mana i nie przestaje go bić, mimo iż ten ostrzega, że odbiera dziwny sygnał. Okazuje się, że jego źródłem jest Ulysses, który doznaje kolejnej przerażającej wizji.

Przyszłość. Waszyngton. Poturbowani superbohaterowie wstają z ziemi i stają się świadkami mrożącej krew w żyłach sceny. U podnóża zrujnowanego Kapitolu Stanów Zjednoczonych, w oparach zielonego dymu, stoi Miles Morales, który trzyma zwłoki Steve’a Rogersa. Z ciała martwego Kapitana Ameryki wystaje drewniany kołek, a obok leży roztrzaskana tarcza.

Teraz. Triskelion. Wszyscy walczący na dachu siedziby Ultimates są zszokowani tym, czym podzielił się z nimi w myślach Ulysses. Podłamany Miles pada na kolana, nie mogąc uwierzyć w to, co ujrzał on i inni. Ms. Marvel podbiega do przyjaciela i zapewnia go, że wcale tak się nie stanie. Captain Marvel podejmuje jednak decyzję o aresztowaniu młodego Spider-Mana, aby zapobiec morderstwu Kapitana Ameryki.

Recenzja

Na ten akt crossoveru czekali wszyscy ci, którym znudziła się jego nieco dłużąca się fabuła, a zamarzyło po prostu porządne mordobicie, które przecież tworzy urok marki „Civil War”. Premiera tego numeru była kilkakrotnie przekładana z powodu spraw osobistych nadwornego rysownika, ale koniec końców komiks ujrzał światło dzienne. Czy spełnia pokładane w nim nadzieje? Czy zapewnia igrzyska na wysokim poziomie? A może też poprawia odbiór całej historii, która jak dotąd zbiera średnie recenzje?

Czytelników spragnionych ciosów, strzałów, uników, kontr, słowem pojedynków, uspokojam – niemal od samego początku do samego końca ten odcinek serii to jedna wielka bitwa. Układając sekwencje, autor dobrał w „pary” stojących po przeciwnych stronach barykady bohaterów. Nie mógł naturalnie wszystkim poświęcić uwagi, więc skupił się na tych, których uznał za najbardziej fascynujących. Oczywiście, na pierwszym planie są Iron Man i Captain Marvel, ale prym wiodą też Doctor Strange i X-Men, Luke Cage i Blue Marvel oraz Venom i Ultimate Spider-Man, czyli pojedynek, na który wielu fanów czekało. Zawrotnej akcji nie brakuje, to fakt.

Pod adresem niniejszego komiksu można sformułować niestety jeden poważny zarzut. Otóż, pisząc scenariusz tej bitwy, twórca poległ na dialogach. Nie chodzi o to, że nie można ich znieść, bo pochłania się je nawet łatwo, a gdzieniegdzie mają w sobie szczyptę rozbrajającego humoru. Szkopuł w tym, że stanowią w gruncie rzeczy zmarnowany potencjał, ponieważ nie wnikają zbyt często w motywacje bohaterów, a gdy do takiej próby już dochodzi, pojawiają się dosyć płytkie argumenty. Ciężko zatem pojąć, co kierowało ich wyborem.

Jedno jest pewne – wydłużonego terminu przygotowanie tego komiksu nie zmarnował David Marquez, któremu wsparcia doraźnie udzielił Sean Izaakse, ale w taki sposób, że gdybym nie przeczytał nazwiska tego współpracownika na liście twórców, to nie zauważyłbym żadnej różnicy. Rysownicy dali popis swoich umiejętności, tworząc widowisko będące prawdziwą ucztą dla oczu. Najbardziej zachwycają oczywiście rozkładówki, czyli kadry na dwie strony. Pierwszy z początku komiksu rozbudza apetyt, a drugi z jego końca wieńczy w świetnym stylu dzieło.

Czy wytęskniony numer spełnił oczekiwania i poprawił notowania całej miniserii? Od strony wizualnej jak najbardziej, bo to zaiste prawdziwa perełka. Niestety, niedopracowany scenariusz zmuszający do snucia domysłów, a nie oświecający czytelnika, ciąży na tym komiksie. Za to niezwykle ekspresyjny finał wynagradza wszelki niedostatek związany z myślami, uczuciami i przekonaniami uczestników tej niszczącej bratnie więzi wojny. W jakim kierunku podąży teraz fabuła? Trudno precyzyjnie powiedzieć, ale mam nadzieję, że jednak w nieco lepszym.

Ocena:

Autor: Dawidos

Civil War II #5 Civil War II #5 Civil War II #5

Civil War II #5 Civil War II #5 Civil War II #5

Civil War II #5 Civil War II #5 Civil War II #5


Related Articles

About Author

Dawidos