05.01.2014 , 01:48
Pewnie nie tylko ja mam problem z rozlatującymi się albumami. Niektóre mają tak ze starości - inne z powodu błędów drukarskich. Tak czy inaczej zdarza się - na szczęście rzadko - że klej nie wytrzymuje i kartki wylatują - pojedyńczo lub w całości (mam jeden komiks w którym proces był odwrotny - odpadła okładka
).
Pytanie - czy ktoś robił coś w kierunku naprawienia takich egzemplarzy? Znacie jakichś introligatorów, albo kleiliście samodzielnie?

Pytanie - czy ktoś robił coś w kierunku naprawienia takich egzemplarzy? Znacie jakichś introligatorów, albo kleiliście samodzielnie?
Wesoły świr