[krisstofer1992]

W Silver Surfer ma pojawic sie Galactus. Ja mam nadzieje ze tworcy filmu stana na wysokosci zadania i bedzie wygladal tak jak w kreskowce albo troche inaczej. Najwazniejsze zeby go nie przedstawili tak jak W FF 2 w postaci jakiejs burzy kosmicznej.

[timgrayson]

To WSPANIALA wiadomosc ze bedzie film i tez sie zgadzam aby Galactus byl Galactusem a nie jakas kosmiczna burza :)

[_SetH_]

To WSPANIALA wiadomosc  ze bedzie film i tez sie zgadzam aby Galactus byl Galactusem a nie jakas kosmiczna burza :)

Ale Galcatus byl Galactusem, tylko nie byl w prost pokazany. W jednej ze scen mozna zobaczyc jego cien, który wyglada tak jak wygladac powinien. Swoja droga, o ile dobrze pamietam, to Galcatus przybieral inny wyglad, w zaleznosci od planety która "odwiedzal". Ale moglem cos pomieszac.

Scenarzysta J. Michael Straczynski powiedzial w jednym ze swoich wywiadów, ze skonczyl wlasnie pisac scenariusz do filmu Silver Surfer.
zródlo i wiecej info New Heroes

Co o tym sadzicie, ze Straczynski jest autorem scenariusza? Ja osobiscie uwazam, ze to ekstra. Bardzo lubilem historie Straczynskiego w SM. Ma chlop dar pisania =) Teraz tylko czekac az zabiora sie za zdjecia i kolejny film Marvela do kolekcji =)

Zeby tylko nie skonczylo sie to tak jak z scenariuszem Franka Millera do Robocopa 2.

[timgrayson]

Premiera filmu w 2009 rezyserem ma byc Alex Proyas no i bedzie Galactus tylko ciekawe w jakiej formie?

[Mesogog]

Dobrze, ze ten film powstanie wlasnie teraz. Do wykonania Surfera i Galactusa potrzeba efektów specjalnych, a jak dotad nigdy nie bylo z tym lepiej jak teraz. Sam pomysl na film jest genialny. Historia Surfera jest ambitna i jej ekranizacja moze stac sie równie dobra. Wszystko czego potrzeba, to typowy, amerykanski patos (jaki znamy np. ze Spider- mana). Dzieki niemu filmowy Silver Surfer byl, by doskonala adaptacja komiksu.

[timgrayson]

Tutaj mamy krotki ale jak na lata 90te bardzo dobry film / clip z SS efekty na wysokim poziomie - pamietajmy ze wtedy dopiero sie rodzily.

Ciekawe czy za efekty nie sa odpowiedzialni ludzie od FX z Terminatora 2 - dlaczego - sami zobaczcie :)

http://pl.youtube.com/watch?v=U4r4Trkty1U

[rzadlo]

Premiera filmu w 2009

Skad te informacje? Jak dobrze pamietam Marvel nie podawal zadnych konkretnych informacji. No i raczej nie wyrobiliby sie do tego czasu.

Proyas jest natomiast rezyserem, o którym chyba sie co najwyzej póki co plotkuje w kontekscie rezyserii Silver Surfera.

[Mesogog]

Tutaj mamy krotki ale jak na lata 90te bardzo dobry film / clip z SS efekty na wysokim poziomie - pamietajmy ze wtedy dopiero sie rodzily.

Ciekawe czy za efekty nie sa odpowiedzialni ludzie od FX z Terminatora 2 - dlaczego - sami zobaczcie :)

http://pl.youtube.com/watch?v=U4r4Trkty1U

Rzeczywiscie ten Surfer bardzo przypomina T- 1000 z Terminatora 2. Jak na lata 90- te bardzo dobre efekty specjalne.

[_SetH_]

Jaki? czas temu, nakładem wydawnictwa Mucha Comics pojawiła się w naszym pięknym kraju (w wydaniu albumowym) mini-seria "Silver Surfer Requiem". Mimo, że Człowiek Pająk nie jest tu centraln? postacią, zalicza za to duży (pokusiębym się o stwierdzenie, że największy ze wszystkich, jest nawet narratorem jednego zeszytu) i ważny gościnny wyst?p; jest to pozycja warta przedyskutowania, ponieważ jest to dzieńo wybitne, zwłaszcza na tle większości komiksów o trykociarzach. Nie będą się tu rozwodziś nad "technicznymi" aspektami wydania, to jest dośc atrakcyjne - sztywna oprawa, dobry papier; ustrzeżono się ra??cych błędów i idiotyzmów w tłumaczeniu, co prawda znalazło się kilka literówek, ale te można by policzy? na palcach jednej ręki i nie rzucaj? się w oczy. Jakoś? wydania zaliczam na plus. Kwestie ilustracji pozwolę sobie też potraktować po macoszemu, bo gdybym miał się na ich temat rozpisywa?, zabrak?oby mi czasu na sen, więc powiem to krótko: każdy pojedynczy obrazek to arcydzieło samo w sobie. Kropka.

Kiedy wstępy mam już za sob?, mogę przejść do tego co sk?oni?o mnie do założenia mojego pierwszego (mimo kilkuletniej obecności) tematu na tym forum. Komiks ten nie ma zaskakującej jak ostatnia bramka naszej kadry szczypiornistów w meczu z Norwegami, czy pokr?conej jak psie jelita fabu?y. Wr?cz przeciwnie, zakończenie znamy już po przeczytaniu tytułu (dla niezorientowanych requiem to msza żałobna), a pomiędzy nim a rozpocz?ciem nie ma żadnego zwrotu akcji. Nie ma tu arcyłotra, ratowania świata, walki ze złem i innych motywów tak powszechnych w komiksach. Jest tylko to jak umierający bohater godzi się ze swoim losem i stara się przeżył ostatnie dni jak najlepiej. Co prawda są dwie sceny walki, jednak odchodzą one na dalszy plan, a w?a?ciwie całkowicie nikn? w przemyśleniach bohaterów. Komiks jest spokojny i melancholijny, nastrojem i tempem faktycznie przypomina tytułowe requiem. Du?a w tym zas?uga narracji i dialogów, których Straczynski jest mistrzem; naprawdę, nie znam drugiego scenarzysty którego dialogi są tak naturalne i nie wymuszone. Dodatkowo uda?a się jeszcze jedna ważna dla odbioru cało?ci rzecz. Straczynski po mistrzowsku dokonuje analizy bezsensu ludzkich działał i pokazuje, że naprawi? świat wcale nie jest tak ?atwo, nawet dla tak pot??nego bohatera jak Silver Surfer. Wszystko to powoli i nieub?aganie prowadzi do wielkiego fina?u, który znamy nawet nie od pierwszej strony, a już od okładki. I musz? to powiedzieć - tak pięknej i wzruszającej śmierci w komiksach nigdy wcześniej nie było i najprawdopodobniej już nie będzie. Tego komiksu się nie czyta, jego się przeżywa. Jest to doznanie na miarą poezji z epoki romantyzmu, doskona?e zarówno w formie jak i w tre?ci.

Ten komiks wart jest każdych pieni?dzy, kupiłbym go nawet, gdybym musiał płaci? co miesięc abonament za jego posiadanie.

[timgrayson]

Mam ten komiks bo Srebrnego uwielbiam i kupowalem te zeszyty jak wychodzily w USA ale sie zawiodlem na tym komiksie i lezy teraz na samym spodzie kartonu gdzie mam komiksy ze Srebrnym Serferem, słabe rysunki i przewidywalnosc histori mi sie nie spodobaly jedyny duzy plus to fajne okładki;]

[Wookie]

Silver Surfer - Requiem

Ukazał się niedawno nakładem Mucha Comics. Jak sama nazwa wskazuje pozycja ta opowiada o śmierci superbohatera, w tym przypadku Silver Surfera. Scenariusz został napisany przez znanego zapewne wszystkim fanom Spidera J.M. Straczyńskiego, który po raz kolejny udowodni?, że jest świetny w swoim fachu. Historia jest smutna i bardzo sentymentalna, niesamowicie nastrojowa. Odpowiada na kilka pytał dotycz?cych Surfera które nie były zbyt zbyt często poruszane. Wszystko to ilustruj? niesamowite rysunki Esada Ribica. Dla mnie to mistrzostwo świata. Wiadomo, że każdy rysownik ma inny styl i np takiemu Alexowi Rossowi mało kto może podskoczyć, ale tutaj kreska i barwa są po prostu idealne do opowiadanej historii i w ogromnej mierze odpowiadaję za klimat komiksu. Kontrast ciep?ych barw z zimnem głównego bohatera...świetna robota.
Tak ogólnie to chciałbym gor?co poleci? ten komiks fanom bohaterów Marvela bo to kawa? dobrego, inteligentnego komiksu zmuszającego do chwil zastanowienia co nie zdarza się ostatnio zbyt często. Fani Spider-Mana też powinni był usatysfakcjonowani ponieważ ich ulubiona postać również pojawia się w tej historii i odgrywa dośc ważn? rolę.

PS. Marvel nie uśmierci? naprawdę Surfera. To tylko komiks z cyklu "co by było gdyby" ale rewelacyjny.

[_SetH_]

Kilka dni temu zało?y?em temat o tym komiksie, ale przeszedł bez odzewu, niech który? z adminów przeniesie go tutaj.

Zrobione.- dop Wookie

[Wookie]

Nie zauważyłem wcześniej twojego tematu, ale widzę, że mamy bardzo zbli?on? opini? w kwestii tego wyjątkowego dzieńa.

[timgrayson]

Super postać jest w mojej Trinity zaraz po Spider-manie i Daredevilu - ostatnio na ebayu kupiłem sobie zbiór jego komiksów od # 1 - 100 i pare Annuali.

[Logan1995]

Kiedy? bardzo chciałem kupił sobie requiem ale na moje nieszczęście nigdzie nie mogęem znależę

[Rysiek]

Musze sobie sprawic jakies komiksy nowe z SS'em, ale nie tylko z nim, bo ostatnio zrobilem przerwe od komiksów, a jak jakies czytalem, to wiekszosc sciagana na komputer i odtwarzana specjalnym programem...(brak pieniedzy i mozliwosci zamówienia skadkolwiek :/). Jednak co do samego Surfera - jest jedna z moich ulubionych, jak nie ulubiona (gdzies na równi z Normanem Osbornem i Blackheartem) postacia ze stajni Marvela ;]. To postac z duzym potencjalem na dobry film, który niewiadomo niestety czy powstanie...Ma ciekawa osobowosc i historie, jest w nim duzo dramaturgii i wewnetrznych rozsterek, a do tego bohater z niesamowitymi i wyrózniajacymi go mocami. Ogólnie rzecz biorac, to caly wszechswiat w Marvelu od dawna mnie interesuje, ale SS jest czyms wyjatkowym w tym wszystkim.

[spider1170]

Ja takze bardzo lubie Silver Surfera.Znam go z kreskówki Silver Surfer TAS.Wtedy go polubilem.Teraz ,po najwazniejszych wydatkach zainwestuje w jakies komiksy z nim.

[darth_konio]

Musze sobie sprawic jakies komiksy nowe z SS'em, ale nie tylko z nim, bo ostatnio zrobilem przerwe od komiksów, a jak jakies czytalem, to wiekszosc sciagana na komputer i odtwarzana specjalnym programem...(brak pieniedzy i mozliwosci zamówienia skadkolwiek :/).

W Polsce wyszly 3 komiksy (i za razem 3 naprawde dobre historie) z nim w roli glównej, moze od tego zaczniję?