11.11.2013 , 18:17
Zakupiłem książkę autorstwa Łukasz Kowalczuka Tm-Semic Największe wydawnictwo komiksowe lat 90. Wprawdzie fragmenty mnie nie przekonały ale postanowiłem zaryzykować. Obawiałem się że skoro była to pierwotnie praca magisterska to będzie napisana sztywnie albo "zbyt przemądrzale". Nic z tych rzeczy książka jest napisana naprawdę dobrze czyta się ją jak najlepsze pozycje od tm-semica.
Dużo informacji pochodzi z Kazetu itp ale powiedzmy sobie szczerze tam były głównie wywiady z ikonami semica więc nie nawiązywanie do nich byłoby błędem bo to ważne źródła patrząc na niektóre recenzje wydaje mi się , że niektórzy woleliby aby te wątki skwitowano jednym słowem na jednej stronie w stylu " a to se doczytajcie na internecie". Wbrew pozorom nawet ci którzy topią się w domu pod naporem pozycji giganta lat 90 znajdą tutaj nowe ciekawe informacje zwłaszcza w rozdziale opisującym pierwsze próby wdrożenia amerykańskich scenariuszy na rynek polski , dowiecie się także z niego dlaczego tak dobrze zapowiadające się wydawnictwo jak AS editor zbankrutowało. W książce znajdziemy także ciekawe grafiki np. z okładką pirackiego przedruku Daredevila z 2002 roku. Wiadomo że o popularnych pozycjach semica dałoby się napisać oddzielne książki, ale jako kompendium wiedzy ta pozycja jest wręcz idealna. Są pewne irytujące błędy, literówki (Electra, Elektro) czy też merytoryczne (wg autora w wydaniach specjalnych jedynym Marvelowskim tytułem było tylko podwójne życie pająka, zapomniał o Aktach Zemsty i Sercach Ciemności).
Najlepszy rozdział to ten poświęcony stronom klubowym jeżeli czytacie je z takim samym sentymentem jak ja to na pewno was kupi. Podsumowując warto mieć tą książkę , jest ciekawa i z pewnością przyozdobi nasze półki z pozycjami semica. Takie inicjatywy trzeba wspierać.
Dużo informacji pochodzi z Kazetu itp ale powiedzmy sobie szczerze tam były głównie wywiady z ikonami semica więc nie nawiązywanie do nich byłoby błędem bo to ważne źródła patrząc na niektóre recenzje wydaje mi się , że niektórzy woleliby aby te wątki skwitowano jednym słowem na jednej stronie w stylu " a to se doczytajcie na internecie". Wbrew pozorom nawet ci którzy topią się w domu pod naporem pozycji giganta lat 90 znajdą tutaj nowe ciekawe informacje zwłaszcza w rozdziale opisującym pierwsze próby wdrożenia amerykańskich scenariuszy na rynek polski , dowiecie się także z niego dlaczego tak dobrze zapowiadające się wydawnictwo jak AS editor zbankrutowało. W książce znajdziemy także ciekawe grafiki np. z okładką pirackiego przedruku Daredevila z 2002 roku. Wiadomo że o popularnych pozycjach semica dałoby się napisać oddzielne książki, ale jako kompendium wiedzy ta pozycja jest wręcz idealna. Są pewne irytujące błędy, literówki (Electra, Elektro) czy też merytoryczne (wg autora w wydaniach specjalnych jedynym Marvelowskim tytułem było tylko podwójne życie pająka, zapomniał o Aktach Zemsty i Sercach Ciemności).
Najlepszy rozdział to ten poświęcony stronom klubowym jeżeli czytacie je z takim samym sentymentem jak ja to na pewno was kupi. Podsumowując warto mieć tą książkę , jest ciekawa i z pewnością przyozdobi nasze półki z pozycjami semica. Takie inicjatywy trzeba wspierać.