komiksy: 1936 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Superior Spider-Man #1

Superior Spider-Man #1 Numer: Superior Spider-Man #1
Tytuł: Hero or Menace?
Wydawnictwo: Marvel Comics 2013
Data wydania: Marzec 2013
Scenariusz: Dan Slott
Rysunki: Ryan Stegman
Tusz: Victor Olazaba
Kolory: Edgar Delgado
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Ryan Stegman
Pomocnik redaktora: Ellie Pyle
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor wykonawczy: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL 1: Superior Spider-Man, Tom 2
Przedruk PL 2: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #129

Streszczenie

Otto Octavius, żyjący w ciele Petera Parkera, składa kwiaty na grobie, w którym pochowano jego prawdziwe ciało, chcąc pożegnać się z dawnym życiem. Z nasłuchu policyjnych radiostacji odbiera komunikat z prośbą o wsparcie.

Uniwersytet Empire State. Nowa drużyna Sinister Six (Boomerang, Shocker, Speed Demon, Overdrive, Beetle i Living Brain) okrada jeden z wydziałów. Superior Spider-Man wkracza do akcji jak na prawdziwego superbohatera przystało, kopiąc Beetle w twarz. Robiąc sprytny unik, doprowadza do spalenia obwodów robota, Living Braina przez Shockera. Przyjmując serię szybkich jak błyskawica ciosów od Speed Demona, decyduje się na odwrót, jednak na widok policjanta, w stronę którego leci śmiercionośny bumerang, wraca i ratuje mężczyźnie życie. Kiedy rani Boomeranga ukrytymi w rękawicach pazurami, gang złoczyńców podejmuje decyzję o wycofaniu się. „Spider-Man” prosi wdzięcznych stróżów prawa o dostarczenie uszkodzonego robota do Horizon Labs.

Horizon Labs. „Peter Parker” bada samemu pamięć Living Braina, nie pozwalając Grady’emu na wspólne oględziny. Max wyraża niepokój, że sprowadza on sprzęt i materiały mogące posłużyć do produkcji groźnych broni. „Peter” uspokaja szefa, pokazując mu zarys nowego „pokojowego” wynalazku. Po wyjściu Modella, irytuje się, że od tej pory jego geniusz będzie przypisywany osobie Petera Parkera, jednak zaczyna powoli akceptować fakt, że jest nim teraz on.

Kiedy dzwoni Mary Jane, „Peter” wychodzi z nią wieczorem do restauracji. Podczas randki nie słucha tego, co opowiada ukochana, gdyż podsłuchuje rozmowę Sinister Six – okazuje się, że gdy zadrapał Boomeranga, wstrzyknął mu nanoroboty szpiegujące. W ten sposób odkrywa, że gang planuje atak na Horizon Labs, by wykraść skraplacz atmosferyczny.

O świcie Sinister Six przeprowadza zaplanowany napad, jednak drogę ucieczki blokuje im gigantyczna bariera z pajęczej sieci wykonana przez „Spider-Mana”, który zastawił na nich wymyślne pułapki („śliska” podłoga, pole tłumiące wszystkie moce). W świetle kamer powiadomionych przez niego mediów upokarza po kolei super-łotrów, których krytykuje za tandetny pomysł skonstruowania maszyny pogodowej. Kiedy masakruje twarz Boomeranga, coś powstrzymuje go od zadania śmiercionośnego ciosu. Obok niego jako niesłyszalny i niewidzialny duch stoi prawdziwy Peter Parker, który nie pozwoli mu nigdy zabić i zamierza odzyskać to, co do niego należy – swoje ciało.

Uwaga: Ujęte w cudzysłów wyrazy, opisujące głównego bohatera (Spider-Man, Peter Parker, Pająk, Parker, Peter itd.), odnoszą się do Otto Octaviusa/Doktora Octopusa, którego umysł zajął ciało Spider-Mana. Te same określenia, bez cudzysłowu, charakteryzują z kolei Petera Parkera (oryginalnego Spider-Mana) – jego ducha/astralną formę/świadomość/osobowość itp. Natomiast bardziej sprecyzowane nazwy, takie jak Superior Spider-Man i Spider-Ock, zawsze dotyczą Dr. Octopusa w ciele/kostiumie Spider-Mana i nie są wyróżnione cudzysłowem.

Recenzja

Początek przygód Superiora Spider-Mana, którym jest dobrze wszystkim znany Otto Octavius, zamieszkujący obecnie ciało Petera Parkera. Po zamknięciu najdłużej wydawanej serii komiksowej (The Amazing Spider-Man), zakończonej wyciskającą łzy z oczu śmiercią głównego bohatera (świętej pamięci, nieodżałowanego Petera Parkera), seria Superior Spider-Man zajmuje miejsce sztandarowego „pajęczego” tytułu i to wokół niej ma ogniskować się zainteresowanie starych i nowych czytelników, których ciekawość budzi to, jak w roli Spider-Mana sprawdzi się jego niegdyś najbardziej zagorzały wróg.

Powiem otwarcie, że mam problem z zaakceptowaniem nowej tożsamości Spider-Mana. Kiedy jego dziedzictwo przejmował ktoś mu podobny – szlachetny, o złotym sercu i dużej empatii – to można było to przełknąć i fascynować się przygodami wiernego „naśladowcy”, ale gdy pajęczy trykot przywdziewa osobnik znany z wielu potwornych zbrodni i godnych najwyższego potępienia planów podboju świata, kosztem niezliczonych istnień ludzkich, to ciężko komuś takiemu kibicować, nawet przy wykazaniu się jak najlepszą wolą. Twórcy, chcąc przekonać czytelników do tej kontrowersyjnej koncepcji, starają się jak najbardziej łagodzić i ocieplać wizerunek nowego Spider-Mana: maskować jego egocentryczną naturę, nieposkromioną ambicję i wstrętne myśli pięknymi wspomnienami i radosnymi przeżyciami Petera Parkera, które „zmuszają” go do zachowań godnych superbohatera. Ten wewnętrzny konflikt, rozdzierający umysł i serce Otto Octaviusa, ma w sobie ogromny potencjał i rokuje spore nadzieje, pod warunkiem, że pogodzimy się z faktem, że to nie jest nasz godny naśladowania Peter Parker, a raczej zreformowany ex-przestępca, wstępujący na ścieżkę wiodącą do odkupienia swoich win.

Akcja z pokrzyżowaniem szyków Sinister Six odsłania pewne wspólne cechy Otto Octaviusa i Petera Parkera – analityczny umysł, będący niewyczerpaną kopalnią pomysłów, i cięty język, który w przypadku tego pierwszego ociera się bardziej o czarny humor.

Zdecydowanie bardzo trudno przychodzi mi wypowiedzieć się o ostatniej stronie, która z pewnością wzbudzi liczne kontrowersje (jakby ich było mało). Zastanawiam się, czy twórcy, aby nie za wcześnie wzięli się za ten temat – ledwo co pożegnaliśmy Petera Parkera, którego jeszcze ciepłe (nie)ciało dopiero co spoczęło w grobie, i teraz powinien trwać okres żałoby, w którym będziemy wspominać i tęsknić za tą żywą legendą. A tu pierwszy numer i od razu zagrywka w rodzaju „uwierz w ducha”, wyjęta ze skrzyni opatrzonej etykietą „zjawiska nadprzyrodzone, magia i tym podobne cuda”. To jeszcze nie czas na takie rewelacje, tak uważam.

Dając duży kredyt zaufania i narażając się na zarzut miękkiego serca, wystawiam na dobry początek 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos

Superior Spider-Man #1 Superior Spider-Man #1 Superior Spider-Man #1

Superior Spider-Man #1 Superior Spider-Man #1 Superior Spider-Man #1


Related Articles

About Author

Dawidos