komiksy: 1936 komiksy polskie: 193 seriale animowane: 112 biografie: 59

The New Avengers #2

The New Avengers #2 Numer: The New Avengers #2
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2010
Data wydania: Wrzesień 2010
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Stuart Immonen
Tusz: Wade von Grawbadger
Kolory: Laura Martin, Matt Milla, Rain Beredo
Litery: VC’s Chris Eliopoulos
Okładka: Stuart Immonen
Pomocnik redaktora: Lauren Sankovitch
Redaktor: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Luke Cage zostaje opętany przez Oko Agamotto. Nie dość, że jest jednym z najsilniejszych superbohaterów, to jeszcze zostaje on powiększony. Jessica błaga Spider-Mana, by zaniósł na górne piętro jej dziecko. Wszyscy zebrani w rezydencji Avengers starają się zabrać Luke’owi mistyczny przedmiot, lecz nie jest to takie proste. Thing, uderzony przez Luke’a, przelatuje kilkadziesiąt metrów, lądując w pobliskim parku. Wolverine przejmuje Oko i wyrzuca je przez okno, a chwile później dźga Doktora Strange’a oraz Hellstorma swoimi szponami.

Oko Agamotto ląduje niedaleko Thinga, który przygotowuje się na drugą rudę z Luke’iem. Kiedy obaj starają się złapać artefakt, Ms. Marvel zabiera je im sprzed nosa. Thing oddaje Luke’owi z nawiązką.

W posiadłości Spider-Man, przerażony zachowaniem Rosomaka, pyta się go, co najlepszego zrobił. Wolverine uważa, że taki cios spowoduje uwolnienie Doktora i Hellstorma ze stanu opętania. Po kilku zgryźliwych uwagach Spider-Mana, Doktor Strange budzi się.

W parku Iron Fist, Mockingbird i Jessica Jones starają się opanować Luke’a. Jednak ten łapie Ms. Marvel za szyję, co powoduję, iż Oko wypada jej z ręki.

Stephen Stange, używając zaklęcia, wyswobadza z opętania również Hellstorma, kiedy w parku trwa zacięta walka. Opętany Luke wyjaśnia, iż Oko Agamotto należy do jego pana. Nie wiadomo jednak o kim mowa. Istota, która opętała Cage’a, zmienia ciało, przechodząc do Iron Fista. Na miejscu pojawia się Doktor Voodoo, który żąda, aby istota opuściła ciało Danny’ego Randa. Doktor przeliczył się z własnymi możliwościami, ponieważ Iron Fist teleportuje się z parku razem z Okiem Agamotto. Hellstorm ma wielki żal do Voodoo, że dopuścił w ogóle do takiej katastrofy. Załamny Doktor Strange twierdzi, że przegrali, a kiedy zapytany o to, co przegrali, odpowiada, że wszystko.

Rozpoczyna się piekło na Ziemi…

Recenzja

Drugi zeszyt prezentuje więcej walki oraz więcej Spider-Mana.

Cały numer skupia się na przejęciu Oka Agamotto, które przechodzi z rąk do rąk niczym piłka w amerykańskim footballu. Luke Cage przypomina zaś Guliwera, kiedy nasi bohaterowie starają się opanować rozszalałego olbrzyma. Bendis pokazuje nam kilka uniwersalnych prawd o postaciach Marvela. Urażone ego Bena Grimma nie pozwala mu na przyznanie się do porażki, nawet jeśli musiał przyłożyć swojemu nowemu szefowi; Wolverine nigdy nie obawia się brudnej roboty, a Spidey wśród wszystkich wielkich superbohaterów robi za niańkę, co oczywiście nie umniejsza jego roli w New Avengers.

Bendis pokazał cały swój kunszt, balansując między rozgorzałymi kłótniami, mistycznym opętaniem Luke’a, a ironicznym spojrzeniem na sytuację przez Spider-Mana. Wymiana zdań między Peterem, a Wolverinem należała do wyjątkowo zabawnych. Te małe utarczki słowne świetnie rozładowują napięcie między poszczególnymi walkami.

Immomen również spisał się na medal. Już na pierwszej stronie dostajemy piękny całostronicowy rysunek z Cagem, a poziom nigdy nie spada. Bardzo szczegółowe przedstawienie Doktora Voodoo wygląda zjawiskowo, podobnie jak niebo zapowiadające koniec świata.

W The New Avengers #2 dostajemy świeżą porcje sarkazmu, starć i mistycyzmu, a wręcz epickie zakończenie powoduje, że następnego numeru nie wolno będzie przegapić.

Oby tak dalej. Pięć pajączków.

Ocena:

Autor: Slendro

The New Avengers #2 The New Avengers #2 The New Avengers #2


Related Articles

About Author

Slendro