Numer: Marvel Knights: Spider-Man #3
Tytuł: Down Among the Dead Men, Part 3
Wydawnictwo: Marvel Comics 2004
Data wydania: Sierpień 2004
Scenariusz: Mark Millar
Rysunki: Terry Dodson
Tusz: Rachel Dodson
Kolory: Ian Hannin
Litery: Cory Petit
Okładka: Terry Dodson i Rachel Dodson
Asystent redaktora: Warren Simons
Redaktor: Axel Alonso
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $2.99
Przedruk PL: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #62

Streszczenie

Electro wpada w gniew, widząc w swoim pokoju Spider-Mana. Z kolei Adrian Toomes na widok starego wroga próbuje uciec z walizką wypełnioną po brzegi pieniędzmi. Nie udaje mu się to, co kończy się stratą pieniędzy o wartości 12 milionów dolarów. Electro dostaje szału. Jego działania zagrażają życiu niewinnych ludzi. Walka kończy się potężnym wybuchem podziemnego gazu i ciężkimi obrażeniami u jej uczestników. Peter dowiaduje się, że został oszukany przez Owla, a Electro i Vulture nie mają nic wspólnego z porwaniem May. Wszystko to było zaplanowaną mistyfikacją Owla, który chciał wykorzystać Spider-Mana do załatwienia swoich porachunków z Electro i Vulturem. Peter traci przytomność i w ciężkim stanie trafia do szpitala.

Tam lekarze ściągają mu maskę. Jeden z dziennikarzy robi zdjęcie jego twarzy (jest ona jednak ciężko poturbowana, co utrudnia indentyfikację). Do pokoju nieprzytomnego Spider-Mana wlatuje Vulture z zamiarem wyrównania rachunków za poniesione szkody.

Recenzja

Marvel Knights Spider-Man #3 to komiks, którego celem jest podniesienie naszego poziomu adrenaliny. W pierwszym numerze mieliśmy groźnie rozwijającą się intrygę, w drugim zaś ciekawie poprowadzony wątek detektywistyczny. Trzeci numer to akcja w najczystszym (i jednocześnie najpiękniejszym) wydaniu.

Dawno nie widziałem tak niezwykłej, tak mocno emocjonującej i wspaniale narysowanej walki. Electro pokazuje, że jest prawdziwym twardzielem gotowym na wszystko, aby wyrównać rachunki ze starym wrogiem. Spider-Man zaś pozostaje wiernym swoim ideałom i będąc nawet najbardziej poszkodowanym stara się ratować niewinnych ludzi przed konsekwencjami pojedynku. Z uwagi na to, że seria Marvel Knights skierowana jest do starszego czytelnika walka jest krwawa, co nadaje jej jeszcze większego realizmu.

Pokochałem pomysł z wysłaniem Spider-Mana w stanie ciężkim do szpitala (czy kiedykolwiek byliśmy świadkami takiej sytuacji?) Dobre dialogi i równie porządna warstwa wizualna nadają temu wydarzeniu dużego rozgłosu i wprost czujemy, że tożsamość Petera Parkera jest zagrożona. Koniec komiksu tylko nas w tym utwierdza. Podsumowując, bardzo dobry numer, zatem 5 pajączków.

Ocena:

Autor: Dawidos