komiksy: 1934 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Ultimate Comics: Spider-Man #13

Ultimate Comics: Spider-Man #13Numer: Ultimate Comics: Spider-Man #13
Tytuł: Tainted Love, Part 5
Wydawnictwo: Marvel Comics 2010
Data wydania: Październik 2010
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: David Lafuente
Tusz: David Lafuente
Kolory: Justin Ponsor
Litery: VC’s Cory Petit
Okładka: David Lafuente & Justin Ponsor
Asystent redaktora: Sana Amanat
Starszy redaktor: Mark Paniccia
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man, Tom 12

Streszczenie

Zmiennokształtny w ciele Petera, po odkryciu, kim naprawdę chłopak jest, przebiera się w kostium Spider-Mana i rusza w miasto. Na początek z mizernym skutkiem testuje bujanie się na sieciach.

Peter budzi się przywiązany do krzesła. Na wprost niego w takiej samej sytuacji jest Jameson. Po krótkiej rozmowie wychodzi na jaw, że to nie wydawca pobił go na parkingu. W dodatku domyślił się, kim jest Peter. Wie, że jest on Spider-Manem.

Tymczasem udająca Petera osoba dokonuje w imieniu Spider-Mana rozbojów i rabunków, szokując kapitana Franka Quaida i nowojorską policję. Podrasowany mocodajnym narkotykiem MGH przestępca informuje swoją partnerkę, że w ten sposób zdobył dużo więcej pieniędzy, niż chcieli wziąć z okupu za Jamesona. Przekazuje jej, że mogą pozbyć się wydawcy.

Do pomieszczenia z przetrzymywanymi wchodzi tajemnicza postać, Okazuje się, że kobieta nie ma twarzy i przyjmuje dowolny wygląd: raz Jamesona, raz Petera. Razem z bratem są kimś na kształt kameleonów. Kobieta strzela w głowę wydawcy „Daily Bugle”, który pada na ziemię. Następnie chce porozmawiać o Peterze Parkerze jako niesamowitym Spider-Manie.

May wraz z Bobbym, Johnnym i Gwen oglądają telewizję, z której słyszą o czynach dokonanych przez Spider-Mana. May wie, że to nie jest jej Peter. Chce, by Iceman i Human Torch się tym zajęli.

Recenzja

Kolejny numer przynosi nam nie lada niespodzianki. Tajemniczy zmiennokształtny, po odkryciu, kim jest Peter, przechodzi do rujnowania mu wizerunku, który od czasu zalania Nowego Jorku był bardzo pozytywny.

I mamy tutaj pierwsze niespodzianki. Pojawia się wspólniczka, która okazuje się być również Chameleonem. Bendis poszalał i stworzył dwie postaci Chameleona zamiast jednej. Rodzeństwo, które posiada moce zmieniania wyglądu. Zabieg ciekawy i prawdę powiedziawszy zaskakujący. Po raz kolejny scenarzysta udowadnia, że bawi się konwencją, postaciami i wydarzeniami w życiu Petera tak, jak mu się to widzi. Co więcej, całkiem dobrze mu to wychodzi. Warto wspomnieć, że pierwszy raz pada tutaj określenie Chameleon.

Drugą niespodzianką jest morderstwo Jamesona i właściwie brak reakcji na to Petera. To prawdziwie interesujący motyw, w którym ginie postać tak mocno związana ze Spider-Manem. Myślę, że w głównym uniwersum, by się na to nie odważono. Trochę zaskakujący w negatywnym tego słowa znaczeniu jest fakt, jak odebrał tę sytuację Peter. A może to tak tylko wygląda z winy rysownika?

Od strony graficznej nie jest zachwycająco. Lafuente w tym numerze praktycznie niczym się nie popisał. Ciężko mi tu dać jakiś plus.

Przejdźmy do podsumowania. Dużo się dzieje. Dobra opinia o Spider-Manie zrujnowana, śmierć Jamesona i pojawienie się drugiego Chameleona. Szkoda jedynie, że tak to słabo graficznie wygląda. 4,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Spider-Nik

Ultimate Comics: Spider-Man #13 Ultimate Comics: Spider-Man #13 Ultimate Comics: Spider-Man #13

Ultimate Comics: Spider-Man #13 Ultimate Comics: Spider-Man #13 Ultimate Comics: Spider-Man #13


Related Articles

About Author