komiksy: 1933 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #112

The Amazing Spider-Man #112Numer: The Amazing Spider-Man #112
Tytuł: Spidey Cops Out!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1972
Data wydania: Wrzesień 1972
Scenariusz: Gerry Conway
Rysunki: John Romita
Tusz: John Romita
Kolory: John Romita
Litery: Artie Simek
Okładka: John Romita
Redaktor: Roy Thomas
Cena: $0.20
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Spider-Man zabiera Gibbona do szpitala i prosi pielęgniarkę o opiekę nad pacjentem. Szybując po mieście, rozmyśla o cioci May, która nieoczekiwanie zniknęła. Nagle słyszy krzyki człowieka dochodzące z pobliskiego okna. Mężczyzna prosi o pomoc, gdyż ktoś usiłuje go porwać. Przejęty losem ciotki Peter rezygnuje z interwencji i wraca do mieszkania, gdzie rozmawia z Harrym Osbornem o zaginięciu May.

W redakcji poszukujący tropów Parker zostaje zbluzgany przez Jamesona niezadowolonego z braku zdjęć do swojej nowej historii („Prawdziwe oblicze Spider-Mana – tchórz”). Joe Robertson powiadamia Petera, że list jego ciotki jest autentyczny. Betty Brant próbuje pocieszyć zmartwionego chłopaka.

Po wyjściu z redakcji Peter spotyka na mieście Mary Jane i Annę Watson, która sugeruje, że ktoś porwał May i zmusił ją do napisania listu. Parker rozpoczyna śledztwo jako Spider-Man. Od jednego z bandziorów dowiaduje się o fali porwań na mieście i wojnie gangów, w której uczestniczy tajemniczy, nowy gracz. W tym czasie Flash i Gwen rozmawiają na temat kłopotów osobistych Petera.

Prowadzący dochodzenie Spider-Man zauważa włamanie do magazynu. Po ustawieniu aparatu interweniuje. Złodzieje uciekają, ale Pająk zabiera jednemu z nich dziwne urządzenie w rodzaju paska, który zwiększa siłę. Badając zdobycz, Spider-Man zostaje zaatakowany przez ich pracodawcę – Doctora Octopusa…

Recenzja

Komiks jest prologiem do 3-częściowej historii opowiadającej o Wojnie Gangów w Nowym Yorku.

Jak już wiadomo, Stana Lee na stanowisku scenarzysty zastąpił Gerry Conway, który na początku swojej kariery popełnił według mnie duży błąd. W komiksie jest bowiem scena, w której to nieznany mężczyzna błaga Spider-Mana o pomoc. Pająk widzi, jak ktoś siłą próbuje porwać bukmachera. Mimo to decyduje się nie interweniować i odlatuje, pozwalając bandziorom uprowadzić człowieka.

Rozumiem, że ta scena jest odzwierciedleniem okładki komiksu, na której to Spider-Man stwierdza, że porachunki przestępców nie są już jego sprawą. Byłbym w stanie usprawiedliwić zachowanie superbohatera, gdyby trapił go znany z historii Stana Lee kryzys tożsamości i wiary we własne możliwości. Ale powód okazuje się niezwykle błahy (strata czasu). A gdzie wielka moc i wielka odpowiedzialność?

Za to scenarzysta dobrze radzi sobie z opowiadaniem wątku toczącej się w mieście Wojny Gangów, której początki możemy w tym komiksie obserwować. Na dodatek wiąże zniknięcie cioci May z przetaczającą się po mieście falą przestępstw. Od razu ujawnia też tożsamość nowego gracza na polu bitwy. Dobrze znów widzieć, jak John Romita szkicuje postać Doktora Octopusa! 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #112 The Amazing Spider-Man #112 The Amazing Spider-Man #112

The Amazing Spider-Man #112 The Amazing Spider-Man #112 The Amazing Spider-Man #112


Related Articles

About Author

Dawidos