komiksy: 1940 komiksy polskie: 195 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #548

The Amazing Spider-Man #548 Numer: The Amazing Spider-Man #548
Tytuł: Blood Ties
Wydawnictwo: Marvel Comics 2008
Data wydania: Marzec 2008
Scenariusz: Dan Slott
Rysunki: Steve McNiven
Tusz: Dexter Vines
Kolory: Dave Stewart
Litery: Vc’s Cory Petit
Okładka: Steve McNiven
Asystent redaktora: Tom Brennan
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor wykonawczy: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $2.99
Przedruk PL: Kultowe Komiksy Spider-Man #1

Streszczenie

Spider-Man budzi się, zastanawiając się, czemu wszyscy, poza członkami klanów Karnellich i Manfredich, przeżyli Oddech Diabła. Przypomina sobie, że Negative pobrał w jakimś celu krew Bruna. Zaczepia jedynego ocałałego mafioza, Carmine’a Karnelliego, który przyznaje się, że został adoptowany. Spidey zaczyna rozumieć, że Negative z pomocą tabliczki stworzył wybiórczą truciznę działającą zabójczo na osoby powiązane rodzinnymi więzami krwi. Carmine prosi Spider-Mana, by ocalił ich dzieci od podobnego losu.

Wydobywający się przez balkon gaz przykuwa uwagę policji. W pobliżu przejeżdża limuzyna z Harrym, Lily i Carlie w środku. Widząc przelatującego Pająka, Osborn wpada w przygnębienie. Carlie wychodzi z auta i próbuje włączyć się w śledztwo, lecz detektyw Palone spławia dziewczynę, mimo iż ta jest córką Ray’a Coopera, znanego, acz nieżyjącego już policjanta.

W zaułku przy Blind Spot, Spider-Mugger (prawdziwe imię: Sean Boyle) spotyka się z paserem Dooley’em, chcąc odzyskać od niego rzeczy, które mu sprzedał. Nie zamierza jednak wyjawić powodu i próbuje zaatakować pasera pajęczą siecią. Ten jednak broni się i przyduszając złodzieja domaga się, by powiedział, co przed nim skrywa.

Carmine dzwoni do Spider-Mana, mówiąc, że żony mafiozów zabrały dzieci do cyrku w Battery Park. Spidey wskakuje na dach taksówki i przekonuje kierowcę Jaamala, by zawiózł go na miejsce. W tym czasie, w szpitalu Mount Sinai, Jameson odzyskuje przytomność i pyta Marlę, co z „Daily Bugle”.

W redakcji Robbie pyta Glorię, czy Peter dostarczył już zdjęcia. W tym momencie do pomieszczenia wchodzi Dexter Bennett, który przedstawia się jako nowy właściciel gazety.

Spidey dociera do parku, żegna się z taksówkarzem i wskakuje do namiotu cyrkowego. Jego przybycie dostrzega Mister Negative, który rozkazuje Inner Demons zająć się intruzem. Na arenie Parker prosi widzów o natychmiastowe udanie się w kierunku wyjścia, gdy nagle atakują go Inner Demons. Publiczność bierze to za część przedstawienia. Po pokonaniu przeciwników Spidey dostrzega w jednym rzędzie na widowni tykającą bombę. Korzystając z cyrkowego trapezu, wystrzeliwuje ją z dala od miejsca, w którym siedzą dzieci z rodzin Maggii. Bomba wybucha. Widząc ulatniający się gaz, publiczność wybiega z cyrku.

Na zewnątrz na Spider-Mana czeka Mister Negative. Złoczyńca trzyma nóż przy gardle jednej z dziewczynek. Negative mówi, że robi to wszystko, by przejąć rodzinne interesy Maggii, po czym rzuca Pająkowi strzykawkę. Obiecuje, że uwolni dziecko, jeśli Spider-Man odda mu swoją krew. Peter przystaje na ten układ, pobiera sobie krew i odrzuca wrogowi strzykawkę. Negative jedną ręką wyrzuca dziewczynkę do wody i ucieka. Parker daje nura i wyławia dziecko. Matka dziewczynki dziękuje Pająkowi. Inna kobieta dodaje, że rodzina Maggii ma dług wobec superbohatera.

W biurze koronera Carlie zostaje wezwana, by zbadać zwłoki mężczyzny wyłowione z East River. Kobieta znajduje w ustach denata pajęczy nadajnik, jakiego używa Spider-Man.

Siedząc na gargulcu, Peter dzwoni do cioci May, chcąc sprawdzić, czy wszystko w porządku. Pociesza się tym, że ewentualna trucizna wytworzona z jego krwi przez Negative’a podziała tylko na jego osobę, gdyż Peter nie ma żadnych żyjących krewnych – ciotka May nie jest z nim spokrewniona. W tym samym czasie Mister Negative udaje się w kierunku schroniska, gdzie pracuje May Parker, myśląc nad przeciągnięciem Pająka na swoją „złą stronę”. Po chwili złoczyńca przeistacza się w Martina Li. Biznesmen wchodzi do środka i wita się z ciotką Parkera.

Spidey odbiera sygnał z pajęczego nadajnika. W zaułku odnajduje zamordowanego przez pasera Seana aka Spider-Muggera. Gdy ściąga z jego ciała wyrzutnie sieci i pajęczy nadajnik, przyuważa go radiowóz policyjny. Jeden z policjantów, Vin Gonzales, oskarża Pająka o morderstwo. Drugi o imieniu O’Neil próbuje bronić bohatera. Spidey zostaje zmuszony opuścić miejsce zbrodni.

Recenzja

Zakończyliśmy już lekturę pierwszego miesiąca Brand New Day, nad którym pracował uzdolniony zespół złożony z Dana Slotta i Steve’a McNivena. W trzecim numerze autorstwa tego duetu również dzieje się sporo, akcja goni akcję, a uwaga czytelników skupia się nie tylko na głównym wątku, ale również na wątkach pobocznych, których jest całkiem dużo, co zresztą ma być głównym wyznacznikiem jakości kolejnych zeszytów serii The Amazing Spider-Man.

Pokrótce wymienię to, co mi się spodobało. Pomysł z działającą wybiórczo trucizną jest dość ciekawy. Negative mógłby przecież skorzystać z normalnej broni biologicznej czy też bomby. Jest to dowód na to, że choć jest on bezwzględny i okrutny, woli unikać niepotrzebnych ofiar. A może kierują nim inne bardziej, egoistyczne pobudki? To w sumie stanowi o klasie tej postaci. Niby czytelnik wie, o co mu ogólnie chodzi, a tak naprawdę nadal wie niewiele. Dowiadujemy się, że dysponuje on nadludzką siłą i swoistym kamuflażem o nieznanym pochodzeniu. Ponownie konfrontacja tego złoczyńcy ze Spider-Manem stanowi najlepszą scenę. Dobrze napisana i trzymająca w napięciu. Mam nadzieję, że zdobyta przez Negative’a krew Pająka, posłuży „czemuś znaczącemu”. A dług wdzięczności, jaki ma mafia wobec Spider-Mana, znajdzie finał w jakieś niezłej historii.

Kolejna kwestia to wątki poboczne. Są dość intrygujące. Carlie badającą zwłoki, przy których znaleziono pajęczy nadajnik. Spider-Mugger zamordowany przez pasera, który mógł dowiedzieć się od niego wielu, przydatnych informacji. Patrzący z nienawiścią na Spider-Mana, Harry Osborn (choć zastanawiam, skąd w nim ta nienawiść, skoro jego ojciec żyje, a on sam nie pamięta bycia Green Goblinem). Co to oznacza dla Petera Parkera? Jeszcze nie wiem, ale sądzę, że nie będzie to nic miłego. Mam chociaż nadzieję, że wyniknie z tego coś dobrego dla czytelników w postaci emocjonujących, świeżych historii.

Największy minus tego numeru to ujawnienie tożsamości Mister Negative’a. Zrobiono to za szybko i zbyt przewidywalnie. Można przecież było wybrać najprostszą możliwość, ale przy okazji pobawić się z czytelnikiem, podrzucając mu przez kolejne miesiące jakieś mylące poszlaki, fałszywe tropy i kilka możliwych kandydatur, tak aby poczuł się on zdezorientowany. Tak postąpiono chociażby z ujawnieniem tożsamości Jackala i końcowy efekt był conajmniej zadawalający.

Na koniec kilka moich przemyśleń odnośnie Brand New Day. Po pierwszym miesiącu tego wydarzenia nie opuszcza mnie wrażenie, że cały BND to odgrzebywanie pomysłów, które już były. Pomysłów dobrych, sprawdzonych, skutecznych, ale jednak ich odgrzebywanie. Czy Spidey nie był już kiedyś niewinnie oskarżony o morderstwo? Czy „Daily Bugle” nie zostało kiedyś sprzedane? Dla nowego czytelnika to może być nawet fantastyczny numer, ale co z długoletnim fanem, któremu coś się chyba należy za wierność dochowywaną najważniejszej serii komiksowej o Spider-Manie.

Wystawiam 3,5 pajączka i podciągam do 4 za świetne rysunki Steve’a McNivena – gdyby był on stałym i jedynym rysownikiem tej serii byłoby znakomicie, choć naturalnie innym artystom również daje szansę na wykazanie się. Pierwszy miesiąc, pierwsza próba, pierwsza historia nowego teamu. Dlatego też jestem wyrozumiały, ale liczę, że w końcu ujrzę prawdziwy „Brand New Day”.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #548 The Amazing Spider-Man #548 The Amazing Spider-Man #548

The Amazing Spider-Man #548 The Amazing Spider-Man #548 The Amazing Spider-Man #548


Related Articles

About Author

Dawidos