komiksy: 1937 komiksy polskie: 193 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #592

The Amazing Spider-Man #592Numer: The Amazing Spider-Man #592
Tytuł: 24/7
Wydawnictwo: Marvel Comics 2009
Data wydania: Czerwiec 2009
Scenariusz: Mark Waid
Rysunki: Mike McKone
Tusz: Andy Lanning
Kolory: Jeromy Cox
Litery: Joe Caramagna
Okładka: Joe Quesada
Asystent redaktora: Tom Brennan
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor wykonawczy: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $2.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Peter, siedząc w swoim mieszkaniu, zastanawia się, kto zajmował się tym miejscem, skoro Vin siedzi w więzieniu. Myśląc o ostatnich wyborach, które wygrał Jonah Jameson, decyduje się zająć patrolem. W chwili, gdy opuszcza pomieszczenie, wchodzi dziewczyna o ciemnych włosach. Tymczasem w ratuszu Jameson jest dopytywany przez reporterów (m.in. Betty Brant) o najbliższe plany co do miasta związane z polityką, jednak ten tłumaczy się brakiem czasu i gdy zamyka się w swoim gabinecie, dostrzega, że znajduje się tam jego ojciec, który nie przyszedł pogratulować synowi, a zwrócić mu uwagę, iż wykorzystuje jego nazwisko w swoich kampaniach przeciwko Spider-Manowi. Kłótnię mężczyzn przerywa pojawienie się Spider-Mana.

Po krótkim przywitaniu się starszy Jameson wychodzi z gabinetu burmistrza, mówiąc, by bohater nie dał się jego synowi. Po krótkiej wymianie zdań Pająk chce zakopać topór wojenny, jednak słyszy, iż strach go pokierował do tego kroku. Jameson wzywa Anti-Spider Squad, specjalną jednostkę, która będzie go chroniła i ścigała superbohatera. Po paru sekundach jednostki specjalne NYPD wpadają do biura i otwierają w kierunku Spider-Mana ogień. Peter ucieka przez okno i decyduje się działać przez najbliższy czas non-stop.

Przystań, noc. Grupa drobnych przemytników ucieka. Pośpiesznie wsiadają do łodzi. Gdy jeden z nich zostaje postrzelony, decydują się go pozostawić. Chwilę później nad głową porzuconego i rannego mężczyzny o imieniu Joey przelatuje Vulture, a następnie atakuje go.

Po trzech dniach nieustannego ratowania ludzi Peter decyduje się przerwać akcję ze względu na nieprzyjemny zapach swojego ciała. Udaje się do domu cioci May, która obecnie powinna być w F.E.A.S.T.. Chłopak zrzuca z siebie kostium i ma nadzieję się odświeżyć oraz znaleźć coś do jedzenia. Słysząc niepokojące odgłosy, wchodzi do sypialni, gdzie zastaje May z J. Jonahem Jamesonem Seniorem w łóżku.

Recenzja

24/7 przedstawia nam historię, w której Pająk spędza pełne trzy dni na ratowaniu ludzi i pomaganiu im. Napisał ją Mark Waid, a na horyzoncie pojawia się nowy Vulture, jakaś dziewczyna sprzątająca pokój Petera pod jego nieobecność oraz łóżko cioci May, które zapewne od dawna tyle nie przeżyło.

Tak jak wspomniałem, mamy trzy zapytania odnośnie do tego komiksu. Pierwsze dotyczy tajemniczej, młodej, zgrabnej, ciemnowłosej sprzątaczki, która weszła (jakoś) do mieszkania Petera pod jego nieobecność i dbała o porządek. Kim jest? Właściwie skąd miała klucze do mieszkania (bo chyba takowych Peter używa)? Warto nadmienić, że nie widzimy jej twarzy, a po włosach nie wygląda na MJ, Carlie, Lily czy Betty. Ciekawy wątek, ale zastanawia mnie tu prywatność Petera, który czasami posiadał swój zapasowy kostium gdzieś w szafie bądź też zapasowe pojemniki z siecią lub pajęcze nadajniki. Jak na człowieka z sekretami to słabo dba o swoją prywatność. No w każdym razie zobaczymy, jak to się rozwinie.

Ten numer miał zaprezentować nam nowego Vulture’a, a tymczasem wiemy jedynie, że nie jest to Toomes i to nie z samego komiksu, a z zapowiedzi i z wywiadów. Nie mamy tutaj nawet za bardzo wglądu na kostium, jaki nosi na sobie ten osobnik. Co prawda stary Adrian dostał udaru w Friendly Neighborhood Spider-Man #16, co go częściowo sparaliżowało i wykluczyło (przynajmniej na dłużej) z aktywnego udziału, ale (niestety) później scenarzysta Matt Fraction użył Sępa w Punisher War Journal #13-#15, gdzie nie wyglądał na sparaliżowanego. Oczywisty był w tym momencie błąd Fractiona, a jak będzie tym razem? Kim jest ten Vulture? Czy coś go łączy z Adrianem? Na odpowiedzi na te pytania musimy poczekać.

Jak już wspomniałem w recenzji ostatniego numeru, nie podoba mi się pomysł obsadzenia Jamesona w roli burmistrza Nowego Jorku. W ogóle nie wyobrażam sobie, jak mógł wygrać wybory, ale to już jest szczegół. Innym wątkiem, który też mnie irytuje, jest postać J. Jonaha Jamesona Seniora. Po jakiego grzyba go wprowadzono? Ma on robić za nowego męża May? Głupota. Zjawia się nagle u swojego syna, którego opuścił, jak ten był dzieckiem i mu wyrzuca, że działa przeciwko Spider-Manowi. No wolne żarty, nie mógł tego zrobić, kiedy Jameson rządził w Daily Bugle? Irytuje mnie też fakt, że kreowany jest na postać pozytywną, a kto dobry opuszcza bez słowa swoje dziecko, gdy to jest jeszcze małe? Mam nadzieję, że powody tego czynu również poznamy. Myślę, że ostatnią stronę z udziałem May i pana J.J.J. Seniora pozostawię bez komentarza.

Za rysunki odpowiedzialny jest Mike McKone. Jego arty wyglądają przejrzyście i starannie, jednak nie mają w sobie ani trochę dynamizmu. Brak jakichkolwiek środków w rysunkach czy też kadrach podkreślających ruch czy dynamizm dużo ujmuje jakości. Dopatrzeć się również można zbyt dużej głowy Pająka, czy też zwrócić uwagę na nierealne ułożenie sieci podczas bujania na nich, jednakże to wszystko to już szczegóły, którymi nie warto sobie zawracać głowy.

Zauważyłem jeszcze jeden drobny szczegół. Spider-Man, ściągając swój kostium na jednym z kadrów, ma pod nim ubranie. Trochę kłóci się to z wieloma komiksami i tym, iż kostium jest obcisły, co sprawia, że gdyby nosił coś pod spodem, to by to było widać. Nawet w The New Avengers #5 Peter przyznał, że nie nosi pod kostiumem bielizny. Więc kto odpowiada za tę drobną pomyłkę? Scenarzysta czy rysownik? A może obaj? A może po prostu to ja się czepiam szczegółów?

Podsumowując. Numer stanowi swoisty pomost, który wprowadza nas w kolejny rozdział BND Spider-Mana, w którym pojawiają się nowe wątki, zapytania, postaci oraz kolejni, nowi, tajemniczy wrogowie. Nie jest źle, a że to dopiero początek, dlatego ocenię to również z dystansem. 3,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Spider-Nik

The Amazing Spider-Man #592 The Amazing Spider-Man #592 The Amazing Spider-Man #592

The Amazing Spider-Man #592 The Amazing Spider-Man #592 The Amazing Spider-Man #592


Related Articles

About Author

Dawidos