komiksy: 1931 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #54

The Amazing Spider-Man #54 (#495)Numer: The Amazing Spider-Man #54 (#495)
Tytuł: The Balancing of Karmic Accounts
Wydawnictwo: Marvel Comics 2003
Data wydania: Sierpień 2003
Scenariusz: J. Michael Straczynski
Rysunki: John Romita Jr.
Tusz: Scott Hanna
Kolory: Dan Kemp
Litery: Randy Gentile
Okładka: Terry Dodson i Rachel Dodson
Redaktor: Axel Alonso
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Bill Jemas
Cena: $2.25
Przedruk PL: Amazing Spider-Man, Tom 2

Streszczenie

Spider wślizguje się nocą do laboratorium, by przebadać tkankę Diggera, którą zebrał z pola walki.

Nazajutrz opowiada półprzytomnej MJ, że Digger trzymany jest w całości dzięki energii promieniowania gamma i kiedy ta się wyczerpie, jego przeciwnik się rozpadnie.

Po drodze do Forelliego, Pająk odwiedza porucznika Lamonta, ma do niego sprawę.

W domu Forelliego bohater żąda od domownika pełnych informacji, by móc łatwiej pokonać Diggera. Ten jednak konsekwentnie udaje uczciwego biznesmena. Nagle do posiadłości wpada Digger. Przerażony o życie córki przyznaje przed gamma potworem, że to on zlecił wybicie wszystkich gangsterów i tylko on powinien być jego celem. Spider-Man przechodzi do kontrataku. Po krótkiej chwili bohater niemal urywa rękę przeciwnikowi. Bijatyka przenosi się na zewnątrz, a następnie do kanałów. Tam Digger wyładowuje się z resztek energii i rozpada.

Spider-Man rozmawia z Lamontem, gdy zjawia się Forelli z pretensjami, że pozwie policję za to, że musiał wynająć super-herosa do ochrony, której ta mu nie zapewniła. W odpowiedzi porucznik pokazuje mu nagranie zdobyte przez Spider-Mana, na którym gangster przyznaje się do zlecenia zabójstwa przed laty. Forelli zostaje aresztowany. Pająk dopytuje policjanta o legalność wynagrodzenia, które otrzymał od gangstera.

Peter razem z MJ wieszają tablicę informującą o anonimowym darczyńcy, który ufundował bibliotekę imienia Gwen Stacy.

Recenzja

Zakończenie historii Diggera przynosi długo-oczekiwane rozwiązania. A także jedną, bardzo dziwną sytuację.

Zacznijmy od pomysłu na pokonanie Diggera. Straczynski mocno odnosi się tutaj do Hulka i sugeruje, niejako, że Hulk pod postacią Bannera „ładuje baterie”, by w razie ponownej przemiany mieć energię do walki. To trochę kłóci się ze stwierdzeniem: „im Hulk dłużej walczy tym jest silniejszy”. W myśl tezy postawionej przez Spider-Mana, Hulka można by pokonać tylko poprzez długą walkę. Może ta teoria sprawdziłaby się przy Diggerze, ale do sałaty Marvela kompletnie nie pasuje. W każdym razie, Pająk poradził sobie bez trudu z przeciwnikiem i przy okazji wkopał gangstera. Powiedzmy, że w miarę satysfakcjonujący finał.

Na sam koniec Peter przeznacza zarobione pieniądze na ufundowanie biblioteki i uhonorowanie… Gwen Stacy, serio? Straczynski, serio? Jak to się ma do relacji z Mary Jane? Przecież przed chwilą się zeszli. Kilka numerów temu, MJ powtarzała, że nie chce być drugą. I o ile jest przed Spider-Manem, to jednak jest za pierwszą miłością Petera i to akurat nie ważne, że nie żyjącą. Obecna akcja pokazała, że Peter rzuciłby MJ, gdyby tylko stały się komiksowe cuda i Gwen wróciłaby z martwych. Motyw z tablicą to mega nietaktowny ruch ze strony Petera w stosunku do swojej świeżo odzyskanej żony.

Podsumujmy. Czytało się spoko, ale cieszę się, że wątek Diggera mamy za sobą. I może nawet byłaby całkiem wysoka nota, ale za zakończenie z tablicą obniżę o całego jednego pajączka, W sumie 3 i pół pajączka.

Ocena:

Autor: Spider-Nik

The Amazing Spider-Man #54 (#495) The Amazing Spider-Man #54 (#495) The Amazing Spider-Man #54 (#495)


Related Articles

About Author