komiksy: 2098 komiksy polskie: 199 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #69

The Amazing Spider-Man #69 (#963)Numer: The Amazing Spider-Man #69 (#963)
Tytuł: The 8 Deaths of Spider-Man, Part 9: Acceptable Losses
Wydawnictwo: Marvel Comics 2025
Data wydania: Maj 2025
Scenariusz: Joe Kelly
Rysunki: Ed McGuinness
Tusz: Mark Farmer
Kolory: Marcio Menyz
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Ed McGuinness
Asystent redaktora: Kaitlyn Lindtvedt
Pomocnik redaktora: Tom Groneman
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $4.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Nowy York. X-Meni nadal walczą między sobą, a mieszkańcy miasta atakują swoich bliskich pod wpływem mrocznej siły Blight. Tymczasem w wymiarze Cyttoraka skażony Callix triumfuje nad ciałem martwego Spider-Mana, podczas gdy jego siostra Cyra pogrąża się w żalu. Próbując przemówić bratu do rozsądku, Cyra odkrywa, że Callix czuje się zdradzony przez ich ojca, boga Cyttoraka, który miał ukryć istnienie Blightu, by utrzymać władzę nad swoim potomstwem. Callix daje Cyrze ultimatum: dołączy do niego albo zginie razem z ojcem. Ma czas na podjęcie decyzji do końca jego walki z Cyttorakiem.

Rozmyślania Cyry przerywa Phil Coulson, będący Awatarem Śmierci, który przybył do Crimson Cosmos, by odebrać duszę Petera Parkera. Cyra powstrzymuje go, przekonana, że coś tu nie gra. Zastanawia się, dlaczego wszechpotężny Cyttorak nie walczy z synem. Coulson sugeruje, że jej niepokój może mieć głębsze podłoże – być może nie chodzi o walkę ojca, lecz o to, co ona sama czuje i czego pragnie.

Nowy York. W obliczu chaosu May Parker martwi się o Petera. Razem z Shay i Randym widzi rodziców, którzy próbują skrzywdzić własne dziecko – ci zostają jednak wyrwani spod wpływu Blight dzięki ingerencji Doktora Dooma. Imperator Doom i Doktor Strange wspólnie próbują ocalić mieszkańców. Między nimi dochodzi do kłótni: Strange chce, aby Doom poszedł i poprosił Cyttoraka o przywrócenie Kasetki i powstrzymanie zarazy. Doom wyjawia, że chciał zniszczyć miasto wraz z Callixem, ale Strange mu przeszkodził. Obwiniają się nawzajem za dopuszczenie do katastrofy i zaczynają ze sobą walczyć.

W wymiarze swojego ojca Cyra kontynuuje rozmowę z Coulsonem. Ten przypomina jej, że jeszcze niedawno nie interesowała się Przymierzem, ale wszystko zmieniło się, gdy zobaczyła, jak Peter, przetrwawszy jej próbę doświadczenia wielu śmierci, nosi w sobie odpowiedzialność za innych. Jego człowieczeństwo i walka o ludzkość uświadomiły jej, że nawet nieśmiertelni mogą czuć coś prawdziwego. Cyra, poruszona tą myślą, zaczyna rozumieć, czym jest miłość do życia i poświęcenie dla innych.

Cyra i Coulson dochodzą do wniosku, że Cyttorak nie reaguje, ponieważ paraliżuje go ból po stracie – ból możliwy tylko wtedy, gdy wcześniej się kogoś kocha. Podobnie czuje Cyra. Pragnąc naprawić to, co się stało, oferuje swoją nieśmiertelność i moc w zamian za przywrócenie życia Peterowi. Coulson, poruszony jej determinacją, zgadza się i pozwala sobie na „błąd w imię miłości” – miłości Spider-Mana do ludzi.

Ożywiony Peter z niedowierzaniem dowiaduje się, że żyje dzięki ofierze Cyry. Nie wie, jak jej dziękować. Córka Cyttoraka wyznaje, że to właśnie on nauczył ją troski i altruizmu. Ujawnia też, że zyskał od niej potężną moc. Gdy Callix atakuje Cyttoraka, by zdobyć jego tron, Spider-Man powraca z martwych, silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ Cyra obdarzyła go niepowstrzymaną mocą Juggernauta.

Recenzja

Dziewiąta odsłona sagi The 8 Deaths of Spider-Man i zarazem przedostatni numer szóstego tomu serii The Amazing Spider-Man to pełen dramatyzmu rozdział, który zbliża czytelników do finału tej ambitnej, choć nierównej opowieści. W numerze 69. fabuła stawia na emocjonalne decyzje bohaterów, nieoczekiwane sojusze i mistyczne przemiany. To solidna historia z momentami prawdziwego poruszenia, choć chaos narracyjny i fabularne skróty sprawiają, że trudno mówić o pełnym sukcesie. Wciąż jednak jest tu serce, które bije w rytmie Spider-Manowego poświęcenia – i to się ceni.

Na pierwszy plan wysuwają się motywy miłości, poświęcenia i człowieczeństwa – te zawsze dobrze się czyta i tutaj również trafiają w odpowiedni emocjonalny ton. Jednocześnie widać wyraźnie, że sytuacja zupełnie wymknęła się spod kontroli. Wątek turnieju Przymierza, stanowiący szkielet całej sagi, w zasadzie rozpłynął się w eterze. Narracyjnie dominuje już tylko chaos magicznych decyzji i nieustających kryzysów. Scena kłótni Strange’a z Doomem, choć pojawia się nagle i niezręcznie, podkreśla, jak bardzo przerzucenie całej odpowiedzialności za ocalenie świata na Spider-Mana było pomysłem chybionym. Trudno nie odnieść wrażenia, że to również głos samego scenarzysty, przyznającego się do nadmiernego obciążenia bohatera.

Prawdziwą gwiazdą numeru jest Cyra. Ta poboczna z początku postać wyrosła na jedną z najważniejszych figur całej historii. Jej przemiana – od obojętnej córki Cyttoraka do współczującej bogini gotowej oddać wiele dla ocalenia człowieka w imię miłości – została poprowadzona konsekwentnie i wzruszająco. Bez jej rozwoju, decyzji i ofiary nie byłoby niczego do ratowania! W tym numerze dotarła do swojej mety i to w pięknym stylu – warto to docenić. Można rzecz, że ta saga była w niemałej części właśnie o niej.

Z drugiej strony, trudno nie czuć zawodu, że to znowu nie Spider-Man jest tym, który odwraca bieg wydarzeń. Zbyt często w tej historii ktoś inny musi go popychać do działania, albo – jak teraz – wręcz przywracać do życia i wzmacniać, żeby mógł w ogóle dokończyć swoją rolę. Gdybyśmy mieli tylko jego śmierć, byłoby to jeszcze zrozumiałe, ale łącznie z wcześniejszym pasmem bierności trudno to przełknąć. Peter zbyt długo był jedynie figurą w tej grze, a inni – Phil Coulson, Dr Strange, X-Men czy Cyra – ratowali sytuację za niego. Trzeba jednak przyznać, że Callix, niezależnie od finału, przejdzie do historii jako złoczyńca, który naprawdę zabił Spider-Mana – i to nie metaforycznie. I nikt mu tego już nie odbierze.

Oprawa graficzna Eda McGuinnessa to mocna strona numeru. Szczególnie zachwyca wszystko, co dzieje się w wymiarze Crimson Cosmos – od dramatycznych ujęć martwego Spider-Mana i żalu Cyry, przez złowrogi triumf Callixa, aż po spektakularne, niemal sakralne oddanie nieśmiertelności przez Cyrę w zamian za życie Petera. Kulminacyjną sceną jest oczywiście powrót Spider-Mana jako Juggernauta – ikoniczne wejście, narysowane z rozmachem i w nadziei, że w końcu Pająk zrobi to, czego oczekiwano od początku.

Zakończenie zapowiada prawdziwe starcie tytanów: Callix pod wpływem Blight kontra Spider-Man w nowym wcieleniu. Zobaczymy, jak to się skończy, ale jedno jest pewne – emocji nie zabraknie. Swoją drogą, można się zastanawiać, czy faktycznie potrzeba było aż tylu części tej historii, skoro pierwotna koncepcja turnieju Przymierza i tak została zarzucona. Finał dopiero przed nami, ale przedfinał to solidny, emocjonalny odcinek, który jednak nieco gubi się w ciężarze własnych ambicji. Ocena: 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #69 (#963) The Amazing Spider-Man #69 (#963) The Amazing Spider-Man #69 (#963)

The Amazing Spider-Man #69 (#963) The Amazing Spider-Man #69 (#963) The Amazing Spider-Man #69 (#963)

The Amazing Spider-Man #69 (#963) The Amazing Spider-Man #69 (#963) The Amazing Spider-Man #69 (#963)


Related Articles

About Author

Dawidos