Serial: Spider-Man: The Animated Series
Sezon: 1
Odcinek: 13
Tytuł: Day of the Chameleon
Tytuł polski: Dzień Kameleona
Produkcja: Marvel Productions (Marvel Films Animation)
Data emisji USA: 11 czerwiec 1995
Data emisji PL: 1996
Czas trwania: 22 minuty
Stacja TV: Fox Kids
Stacja TV (PL): TVP2
Scenariusz: John Semper
Producent: John Semper
Redaktor serialu: John Semper
Reżyseria: Bob Richardson

Streszczenie

Jedno z nowojorskich lotnisk. Uzbrojeni agenci S.H.I.E.L.D. próbują zatrzymać poszukiwanego przez nich mężczyznę, ale ten posiada specjalny pas, dzięki któremu może zmieniać swój wygląd. Mężczyzna kradnie helikopter i próbuje z jego pomocą uciec. Jednak w mieście dochodzi do wypadku, a Spider-Man, nie wiedząc kim jest ten mężczyzna, pomaga mu, wyciągając go z helikoptera, który po chwili eksploduje.

Peter w trakcie jazdy limuzyną z Jamesonem próbuje przekonać go do tego, żeby pozwolił mu przyjść na specjalne przyjęcie organizowane przez wydawcę Daily Bugle. JJJ w końcu się zgadza, ale okazuje się, że kierowca limuzyny nie jest zwykłym kierowcą, a limuzyna nie jest zwykłym samochodem. Szybko zamienia się ona w pojazd latający i leci w kierunku Helicarrieru, czyli bazy operacyjnej organizacji S.H.I.E.L.D. Tam Jameson i Parker zostają odizolowani od siebie, ale Peter dzięki swoim pajęczym zdolnościom dostaje się do szybu wentylacyjnego i odnajduje Jamesona rozmawiającego z pułkownikiem Nickiem Furym, który kieruje S.H.I.E.L.D.. Jest to tajna organizacja utrzymująca porządek i pokój na świecie. Aktualnie ściga Chameleona, terrorystę, który potrafi zmieniać swój wygląd. Teraz Chameleon ma się pojawić na przyjęciu Jamesona, by dokonać zamachu na dyplomatów mających podpisać traktat pokojowy kończący długoletnią wojnę.

Redakcja Daily Bugle. Chameleon pod postacią Jamesona każe sekretarce, Glorii Grant przynieść plany ochrony przyjęcia. Po przyjściu do redakcji Jameson rozpoznaje Chameleona udającego Robbiego Robertsona i zawiadamia S.H.I.E.L.D.. Na miejscu zjawia się także Spider-Man, ale Chameleonowi udaje się uciec z redakcji w postaci Petera Parkera, przy okazji obdarzając pocałunkiem Mary Jane Watson, która zaprasza go na sztukę, w której otrzymała rolę.

Tak jak wszyscy się tego spodziewali, Chameleon przybywa na przyjęcie Jamesona. S.H.I.E.L.D. i Spider-Man byli na to przygotowani, ale terrorysta okazuje się sprytniejszy. Nick Fury postanawia osobiście pojawić się na miejscu i poprowadzić swoich ludzi do pojmania Chameleona. Pierwszą decyzją jest wyprowadzenie najważniejszych osób z imprezy. Chameleon próbuje ich przechytrzyć i zamienia się w Fury’ego, jednak Spider-Man rozpoznaje go po tym, że założył opaskę nie na to oko co trzeba. Chameleon po raz kolejny zabiera się do ucieczki, ale i tym razem, sterując helikopterem, zostaje zestrzelony przez najlepszą agentkę S.H.I.E.L.D.

Nie jest to jednak koniec Chameleona, który w jakiś sposób przeżył ostatni wypadek i następnego dnia pojawia się w głównej siedzibie ONZ jako Peter Parker. Nie spodziewa się, że będzie tam również Spider-Man i tym samym w łatwy sposób daje się złapać. Po całej akcji Nick Fury składa Spider-Manowi wyrazy podziękowania.

Następnego dnia Petera odwiedza Mary Jane, która policzkuje go za to, że nie przyszedł na jej występ i pocałował, mając tak naprawdę nieczyste intencje. Parker, uświadamiając sobie udział Chameleona w tej aferze, rusza za dziewczyną, by ją przeprosić.

Recenzja

Po świetnej, dwuczęściowej historii z Hobgoblinem przychodzi czas na trochę gorszy odcinek, ale zawierający w sobie kilka bardzo pozytywnych aspektów. Przede wszystkim pierwszy raz w serialu mamy niejako do czynienia z gościnnym występem innego bohatera komiksów Marvela.

Fabułę mogę streścić w jednym zdaniu – Chameleon ma zamiar zamordować niezwykle ważne osobistości, podczas gdy powstrzymać go próbują S.H.I.E.L.D. i Spider-Man. Oczywiście scenariusz najeżony jest sytuacjami, które idealnie wkomponowują się w odcinek, gdzie villainem jest Chameleon. Zwłaszcza na uwagę zasługuje scena, w której Peter Parker (Chameleon) całuje Mary Jane i obiecuje przyjść na sztukę, w której ona występuje. Jak można się było spodziewać, dziewczyna Petera na swoim występie nie zastanie i nasz bohater kolejny raz notuje Parker’s Luck. Podobnych (może trochę mniej udanych) momentów w Day of the Chameleon jest oczywiście więcej.

Nie podoba mi się tutaj przede wszystkim sam Chameleon. Jego „normalny” wygląd jest brzydki, można było zwłaszcza pokusić się o jakiś ciekawszy strój. Gorzej jest z „funkcjonowaniem”, ponieważ tutejszy Chameleon nie jest mistrzem kamuflażu, ani nie posiada nadprzyrodzonych zdolności. Po prostu posiada specjalny, magiczny pas, dzięki któremu potrafi nie tylko osiągnąć wymarzony wygląd, ale także głos osoby, w którą się wciela. Jest to duża przesada, nawet jak na kreskówkę.

Na uwagę zasługuje za to fakt pojawienia się w TASie Nicka Fury’ego i w ogóle S.H.I.E.L.D.u. Jest to pierwszy raz, kiedy w tej kreskówce pojawia się postać niezwiązana tak mocno z komiksami ze Spider-Manem. Jednak nie wszystko złote co się świeci i niestety praktycznie nie zobaczymy Nicka Fury’ego w akcji – jego głównym zajęciem jest tutaj kontrolowanie wszystkiego ze swojego fotela w S.H.I.E.L.D..

Przez ostatnie odcinki mieliśmy przerwę od większej obecności JJJ na ekranie, ale na szczęście tutaj to się zmieniło i znowu jest się z czego pośmiać. Do tego twórcy zapewnili płynną i efektowną animację. Szkoda tylko, że jest to odcinek z Chameleonem, który jednak nie zapewnia tak interesujących pojedynków ze Spider-Manem jak inni złoczyńcy. Całościowo według mnie Day of the Chameleon zasługuje na 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Rządło