komiksy: 1935 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Ultimate Spider-Man #119

Ultimate Spider-Man #119Numer: Ultimate Spider-Man #119
Tytuł: Spider-Man and His Amazing Friends, Part 2
Wydawnictwo: Marvel Comics 2008
Data wydania: Kwiecień 2008
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Stuart Immonen
Tusz: Wade von Grawbadger
Kolory: Justin Ponsor
Litery: Cory Petit
Okładka: Stuart Immonen
Asystent redaktora: Lauren Sankovitch
Redaktor: Bill Rosemann
Starszy redaktor: Ralph Macchio
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $2.99
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man, Tom 10

Streszczenie

Liz Allen po samozapłonie wzbija się w powietrze. Przerażona krzyczy i nie może się opanować. Human Torch wyrusza za nią, jednak obrywa od niej płomieniem i spada do wody. Bobby Drake interweniuje. Podjeżdża do Liz i stara się ją uspokoić. Udaje mu się to i dziewczyna przestaje płonąć. Iceman zabiera ją z powrotem na plażę do MJ, Kitty, Konga i Petera. Do reszty po chwili dołącza Johnny. Dziewczyna jest przerażona i nie chce zaakceptować myśli, że może być mutantką tak jak jej wujek.

Nagle pager Storma odzywa się, co oznacza, że ten musi pilnie wrócić do budynku Baxtera. Odlatuje. Chwilę później zdezorientowana Liz staje w płomieniach i ucieka. Bobby rusza za nią. Kong mówi Peterowi, że też powinien się za nią udać, po czym daje mu wyraźnie do zrozumienia, iż wie o jego sekretnej tożsamości. Parker rusza w stronę, gdzie udała się Liz.

Iceman tłumaczy płonącej dziewczynie, jak kontrolować swoje moce. Nagle zjawia się Spider-Man. Cała trójka rozmawia o mocach dziewczyny oraz o tym, co ta zamierza dalej z nimi zrobić. Nowe umiejętności zaczynają się jej podobać. Stwierdza, że rzuca szkołę, by móc w pełni cieszyć się swoimi mocami. Nagle przed trójką nastolatków unosi się Magneto z wyciągniętą w stronę Liz dłonią.

Recenzja

Ultimate Spider-Man #119 łączy w sobie wiele wątków z różnych serii. Mamy występ członka Fantastic Four oraz X-Men. W tym zeszycie jest też pierwsze pojawienie się Magneto w tej serii oraz historyczny moment, kiedy to okazuje się, że Kong zna tajemnice Petera. Jednak, czytając komiks, mam pewien niedosyt.

Bendis stara się urozmaicić treść, nie wprowadzając walk. Szykuje podwaliny pod dobrą nawalankę, lecz w monotonny sposób. Niby mamy zwrot w akcji – że niby okazało się, że Liz jest mutantem (jej wujek jest mutantem, a jak wiemy z serii Ultimate X-Men, jeśli ktoś z rodziny jest mutantem, to jest duże prawdopodobieństwo na bycie również homo superior), ale nic z tego nie wynika. Wszyscy latają wokół niej, próbują jakoś pomóc, a ta nic. W ogóle najpierw strzela z mega bomby w Spider-Mana, a potem przeprasza.

Dialogi mnie w tym zeszycie naprawdę irytowały! Z drugiej strony, jeśli mnie irytowały, to znaczy, że Bendis wymyślił świetną linię dialogową między labilnymi nastolatkami. Sami rozumiecie, co mnie tak uderzyło, np. Peter próbuje powiedzieć Liz swoją sentencję, swoje motto, a ta nawet go nie wysłucha, najpierw krzyczy, a potem bawi się mocą i ma wszystkich w pompie. Chyba przestaje lubić Liz, hehehehe.

Teraz sprawy fajne: jedyne, co mnie trzyma w jakimkolwiek napięciu, to pytanie: co się stanie po spotkaniu trio z Magneto? Zapowiada się ciekawy pojedynek, a Bendis reklamuje, że w następnym issue możemy liczyć na gościnny występ X-Men!

Powaliła mnie kwestia Konga. Jego tekst wyśmiewał te tekściory ze starych kreskówek i komiksów, kiedy to wszyscy lamentowali o superherosa do momentu, aż ten nie przybył. Ten akcent naprawdę mnie powalił. Bendis wprowadził też ciekawy wątek – Kong zna secret identity Parkera! Przeważnie ludzie, którzy znali tajemnice superwojowników, stawali się celem ich przeciwników. Mam nadzieje, że scenarzysta zostawi Konga w spokoju, bo jednak koniec końców to poczciwa postać. Już na początku serii, w Ultimate Spider-Man #4, mogliśmy się o tym przekonać, kiedy to pozwolił Peterowi spać u siebie w domu na noc.

Ogółem ten issue nie zaskakuje. Fajnie, że Bendis dał trochę oddechu, by opowiedzieć, jak to Liz zdobyła moce i jak to czuła się z nimi na początku, ale bez przesady. Komiks mnie znudził i nic na to nie poradzę, ale pomimo wielu wątków będzie po prostu zeszytem jednym z wielu, ginącym w tłumie. 2,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Spider-Nik (streszczenie), Sierp (recenzja)

Ultimate Spider-Man #119 Ultimate Spider-Man #119 Ultimate Spider-Man #119

Ultimate Spider-Man #119 Ultimate Spider-Man #119 Ultimate Spider-Man #119


Related Articles

About Author

Dawidos