komiksy: 1931 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Secret Wars #4

Secret Wars #4Numer: Secret Wars #4
Tytuł: All the Angels Sing, All the Devils Dance
Wydawnictwo: Marvel Comics 2015
Data wydania: Sierpień 2015
Scenariusz: Jonathan Hickman
Rysunki: Esad Ribic
Tusz: Esad Ribic
Kolory: Ive Svorcina
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Alex Ross
Asystent redaktora: Jon Moisan & Allana Smith
Redaktor: Tom Brevoort, Wil Moss
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Tajne Wojny

Streszczenie

The Hidden Isle of Agamotto. Szeryf Strange objaśnia rozbitkom ze statku, że Battleworld jest sztucznym światem, uformowanym z fragmentów zniszczonych Ziem i rozdzieranym nieustannymi konfliktami, które sprawiają, że potrzebuje on boga rządzącego twardą ręką. Przywołuje również z pamięci wspomnienia epickiej walki z twórcami multiwersum – Beyonders, których wraz z Doomem unicestwili, lecz tylko władca Latverii był na tyle odważny, by przejąć ich boską moc i ocalić resztki rzeczywistości. Cyclops zaczyna rozpatrywać, czy potęga, jaką posiada dzięki Phoenix Force, też nie predysponuje go do stworzenia nowego świata i to jeszcze lepszego od Battleworldu będącego dziełem Dooma. Dyskusja na ten egzystencjalno-metafizyczny temat kończy się w chwili, gdy młot Thora z Higher Avalon zaczyna świecić, co oznacza, że wystąpiła sytuacja kryzysowa, która wymaga natychmiastowego działania.

Królestwo Utopolis. Legion Thorów ponosi ciężkie straty w boju z Thanosem i resztą Cabal. Jeden z legionistów, o twarzy dzika, poprzez modlitwę nawiązuje łączność z Bogiem Imperatorem Doomem, którego pokornie prosi o osobistą interwencję. Valeria von Doom stwierdza, że problem musi dotyczyć herezji odkrytej przez jej zespół naukowy i badanej przez wydział prawny Szeryfa Strange’a. Doom uznaje, że najrozsądniejszym wyjściem będzie uzyskanie podglądu na pole bitwy przy użyciu pałacowej mapy Battleworldu. Przypatrując się walczącym stronom, Imperator stwierdza, że sprawa dotyczy śmiertelników, a więc jest niegodna jego uwagi. Zdaniem Valerii i Susan osobnicy, z którymi nie radzą sobie najlepsze oddziały Thor Corps, emanują czymś wyjątkowym. Z chwilą pojawienia się Szeryfa i rozbitków na pustkowiu szala zwycięstwa zaczyna przechylać się na stronę grupy Thorów. Doom nadal nie widzi sensu osobistej interwencji, aż do chwili, gdy dostrzega wśród superbohaterów Mr. Fantastica. W tych szczególnych okolicznościach przykazuje żonie Susan wezwać chirurgów, którzy opatrzą rannych, po czym teleportuje się na miejsce rozgrywającego się dramatu.

Królestwo Utopolis. Po zademonstrowaniu namiastki swych potężnych mocy Doom domaga się od przybyszy uznania jego boskości – złożenia mu wiernopoddańczego pokłonu i przyjęcia wiary w jego osobę. Cyclops odrzuca jego ultimatum i rzuca mu wyzwanie, obwieszczając, że ten świat powinien należeć do mutantów. Doom przeżywa jego ognisty atak, a następnie chwyta Summersa za gardło i skręca mu kark. W międzyczasie Stephen rzuca zaklęcie, by przenieść świadków tego zdarzenia jak najdalej od zagniewanego Boga. Na pytanie Dooma o powód takiego zachowania oznajmia, że dla dobra swych przyjaciół rozrzucił ich po całym Battlewordzie, ponieważ wiedział, że ci odmówiliby posłuszeństwa, czym skazaliby się na pewną śmierć z rąk Dooma. Wiedząc, że intruzi nie będą w stanie powstrzymać się od prób jego obalenia, Imperator żąda od Szeryfa, by sprowadził ich z powrotem. Strange pozostaje nieugięty i mówi, że Reed Richards będzie jeszcze bardziej zdeterminowany do walki, gdy dowie się, że Doom skradł mu rodzinę. Kiedy spostrzega, że jego rozmówca boi się Richardsa i ma ku temu powody, ledwie tłumiący wściekłość Doom unicestwia go jednym skinieniem ręki.

Recenzja

Zaliczenie lektury tego komiksu równa się przeczytaniu połowy historii opowiedzianej na stronach flagowego cyklu wielopłaszczyznowego crossoveru. Czwarty odcinek tej sagi oferuje bardziej skondensowaną akcję, w której najwyższa władza Battlewordlu, stroniąca na ogół od przyziemnych spraw maluczkich, zostaje zmuszona stanąć oko w oko z nieproszonymi przybyszami znającymi całą prawdę o przeszłości rzekomo wiecznego Boga Imperatora Dooma.

W tym numerze renesans przeżywa zakorzeniony w kulturze masowej motyw grupki ponadprzeciętnych jednostek, którym zbytnio nie podoba się zastany porządek i w związku z tym mają w sobie bardzo silną determinację, by go podważyć i przywrócić dawny ład, z tą tylko „drobną” różnicą, że na ich drodze stoi rzeczywiście niesłychanie potężny przeciwnik. Wobec jego omnipotencji zastanowienie się na poważnie, czy jakikolwiek opór ma sens i może spowodować zmianę bieżącego stanu rzeczy, jest właściwym krokiem. Wydaje się, że jest to pytanie typowo retoryczne, niemniej jednak trzeba mieć nadzieję, że twórcy miniserii wyjdą z tyleż zaskakującą, co logiczną propozycją rozwiązania tego, mówiąc wprost, nierozwiązywalnego problemu.

Ubolewam jeno, że zaprzepaszczono potencjał drzemiący w perspektywie starcia się potężnych frakcji na pustyni jednej z krain Battleworldu. Towarzystwo Cabal, zastęp Thorów i zagubieni rozbitkowie pod opieką Szeryfa Strange’a – zapowiadało się wspaniałe widowisko serwujące wizualną ucztę dla zmysłu wzroku, jednak chyba celowo zrezygnowano z ekspresyjnych rysunków na rzecz bardziej merytorycznych scen śledzących tok myślenia co ważniejszych postaci.

Ogółem zajmujący komiks, którego zakończenie pozostawia czytelnika w stanie zadumy nad dalszymi losami despotycznej monarchii Dooma i ocalałych z zagłady superherosów, którzy raczej nie przejdą obojętnie wobec aberracyjnej rzeczywistości. Zagadka „czy i jak wybrną z tej niekomfortowej sytuacji?” stanowi silny bodziec do przestudiowania kolejnych numerów serii.

Ocena:

Autor: Dawidos

Secret Wars #4 Secret Wars #4 Secret Wars #4

Secret Wars #4 Secret Wars #4 Secret Wars #4

Secret Wars #4 Secret Wars #4 Secret Wars #4

Secret Wars #4 Secret Wars #4 Secret Wars #4


Related Articles

About Author

Dawidos