komiksy: 1934 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Marvel Team-Up #2

Marvel Team-up #2Numer: Marvel Team-Up #2 featuring Spider-Man and the Human Torch
Tytuł: And Spidey Makes Four!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1972
Data wydania: Maj 1972
Scenariusz: Gerry Conway
Rysunki: Ross Andru
Tusz: Jim Mooney
Litery: Sam Rosen
Okładka: Gil Kane
Redaktor: Stan Lee
Cena: $0.20
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Johnny Storm stoi na pomoście nad rzeką i rozmyśla. Zaczepia go pobliski menel Nathaniel, próbując nawiązać rozmowę, ale Johnny zmienia się w Human Torcha i odlatuje. Lecąc nad miastem natyka się na Spider-Mana. Johnny chce porozmawiać ze Spider-Manem, ale Parker nie bardzo ma ochotę na rozmowę i bohaterzy rozchodzą się w swoje strony. Obserwują ich Sandman, Wizard i Trapster, którzy planują zniszczyć Fantastyczną Czwórkę. Kilka godzin później Storm siedzi w siedzibie F4 i popija kawę, kiedy dzwoni „domofon”. Na ekranie widzi Spider-Mana, więc schodzi przyjąć go. Gdy zjeżdża windą na dół budynku, Spider-Man uderza go. Zauważa za plecami Spider-Mana Sandmana, ale ten pierwszy atakuje go, więc wywiązuje się walka. Gdy walczą Human Torch zauważa, że Spider-Man nie jest sobą, ale Pająk wkońcu go powala na ziemię i Johnny traci przytomność. Gdy się budzi jest związany i zauważa Wizarda, Trapstera i Sandmana, chcących użyć dużej energii z Negative Zone do zniszczenia F4. Przez przypadek sprowadzają istotę z Negative Zone, Annihilusa. Sandman próbuje z nim walczyć, ale szybko zostaje rozwalony w piasek. Human Torch, nagrzewając się, niszczy więzy i staje się wolny, ale pojawia się Sandman, w którego trafia ognistą kulą, przez co ten zamienia się w kamień. Następnie Johnny musi walczyć z Wizardem i Trapsterem. Do walki pod przymusem wrogów wkracza Spider-Man i atakuje Torcha. Gdy Pająk przystawia do ściany Torcha ten mówi mu, że kontrolują jego umysł i, że jest jego przyjacielem i nie powinien go atakować, po czym Spider-Man z powrotem staje się wolny. Spidey ze Stormem pokonują Wizarda i Trapstera, a następnie wyłączają zasilanie, dzięki czemu znika Annihilus. Jeszcze od tyłu Parkera atakuje Sandman, ale szybko zostaje rozbity. Spider-Man znika z siedziby F4, a Johnny Storm dzwoni na policję powiedzieć o wynikłych stratach.

 

Recenzja

Drugi już team-up Spider-Mana i Human Torcha. W poprzednim numerze bohaterowie Marvela połączyli siły w walce z Sandmanem. Tym razem ich przeciwnikiem nie jest jedna osoba, lecz cała grupa super-łotrów znana pod nazwą Frightful Four. Jej oryginalny skład to Wizard, Trapster, Sandman i Medusa. W drugim numerze MTU Medusa nie należy już do grupy, a jej miejsce zajmuje nieoczekiwanie… Spider-Man!

Dwóch uwielbianych superbohaterów i złożona z czterech łotrów grupa. To musi być świetny komiks. Niestety tak nie jest. Na niekorzyść historii przemawiają liczne niespójności, luki w scenariuszu i naciągana akcja. W jaki sposób Wizard opanował umysł Spider-Mana? Dlaczego nie zrobił tego samego z Human Torchem? Po co Frightful Four włamała się do Baxter Building? Nad czym rozmyślał Johnny Storm na początku komiksu? Wiele pytań, zero odpowiedzi.

Zakończenie jest mocno niezadawalające: istota z Negative Zone, Annihilus zostaje zbyt szybko pokonana podobnie jak członkowie Frightful Four. Ciężko też mówić o ekscytującym team-upie, skoro przez większą część komiksu Spider-Man działa po przeciwnej stronie barykady (ale można to uznać nawet za plus).

Zawiodłem się na tym komiksie. Samej historii wystawiam 2 pajączki, za rysunki Ross Andru podnoszę ocenę do 3 pajączków. W następnym numerze kolejny team-up Pająka i Torcha. Ich przeciwnikiem będzie Morbius!

Ocena:

Autor: Rządło (streszczenie), Dawidos (recenzja)

Marvel Team-up #2 Marvel Team-up #2 Marvel Team-up #2


Related Articles

About Author

Majk