komiksy: 1936 komiksy polskie: 193 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #1.3

The Amazing Spider-Man #1.3Numer: The Amazing Spider-Man #1.3
Tytuł: Amazing Grace – Part Three: Dangers, Toils and Snares
Wydawnictwo: Marvel Comics 2016
Data wydania: Kwiecień 2016
Scenariusz: Jose Molina
Rysunki: Simone Bianchi
Tusz: Simone Bianchi
Kolory: Israel Silva & Java Tartaglia
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Simone Bianchi
Asystent redaktora: Devin Lewis
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Kuba. Wujek Ben stara się przekonać Petera, że życie po śmierci to nie fikcja. Wietrząc podstęp, Spider-Man chwyta mężczyznę za gardło i pyta, kim jest. Puszcza go dopiero wtedy, gdy ten zwraca się do niego po imieniu. Ben Parker twierdzi, że Peter musi wybaczyć sobie jego śmierć.

Harlem. Noc. W mieszkaniu Rodriguezów pojawia się gęsty dym. Julio i jego żona ewakuują dzieci, Marę i Jaime, oraz rodziców Rodrigueza. Na dworze mężczyzna zostaje zaproszony do radiowozu, który natychmiast odjeżdża. Za kierownicą siedzi Nestor, czyli Eleggua z Santerians. Okazuje się, że grupa zainscenizowała pożar, by porozmawiać ze zmartwychwstałym Julio na osobności.

Kuba. Ben pomaga zacerować kostium Spider-Mana, który nadal nie wierzy, że rozmawia ze swoim wujem. Stryj radzi mu, że musi się także nauczyć tego, jak być szczęśliwym, bo tylko wtedy będzie mógł pomóc innym i ocalić świat. „Z wielką mocą idzie w parze wielka odpowiedzialność wobec siebie samego” – przekonuje sceptycznego Spider-Mana, parafrazując swoją słynną sentencję. Widmo Bena znika tuż przed pojawieniem się właścicieli restauracji, którzy potraktowali Pająka gazem. Zdziwieni, jakim cudem udało mu się wydostać z pułapki, nasyłają na niego swoich ludzi. Po rozprawieniu się z napastnikami Parker przesłuchuje ich herszta. Dowiaduje się, że jego mocodawca – wskrzesiciel Julio – pożąda mocy Spider-Mana. Po tych słowach znachor rozpływa się w powietrzu.

Harlem. Siedzący w radiowozie Julio oskarża Nestora i Oguna o porwanie. Ci wypytują go o pobyt na Kubie, ale gdy mężczyzna odmawia zeznań na siłę pobierają mu pałeczką wymaz z policzka. Julio twierdzi, że nie pamięta, co się z nim stało na wyspie.

Cmentarz. Spider-Man spotyka się z Santerians, żeby wymienić się zgromadzonymi informacjami. Grupa nie wyklucza, że wskrzeszenie Julio to cud, ale Pająk pozostaje niedowiarkiem. Eleggua przekazuje mu próbkę DNA pobraną od Rodrigueza.

New Attilan. Siedziba Inhumans. Spider-Man zanosi próbkę do Beasta. Rozmowa między naukowcami schodzi na temat boga, w którego istnienie nie wierzy Pająk. Beast nie ma jednak tak kategorycznego stanowiska w tej sprawie, a według niego tacy jak oni są dowodem na istnienie sił nadprzyrodzonych. Po przebadaniu próbki DNA owłosiony mutant stwierdza, że Julio nie jest już człowiekiem.

Harlem. Julio wraca do swego mieszkania. Jego ojciec nabiera podejrzeń co do przyczyny pożaru i przeczuwa, że dzieje się tu coś niedobrego. Rodriguez, który zaczyna opowiadać o bożym planie i poświęceniu, oznajmia, że teraz nadeszła jego kolei. Całując rodzica w policzek, odbiera mu życie.

Recenzja

Trzeci odcinek opowieści z wątkami z pogranicza magii i zjawisk paranormalnych to czysty przykład komiksu, który jest za co pokochać, ale również takiego, który dostarcza czytelnikowi dużo powodów do narzekań. W tym konkretnym przypadku miłość i nienawiść rozkładają się równomiernie między fabułę konstruowaną przez scenarzystę i pracę wykonaną przez rysownika.

Spotkanie z wujkiem Benem, o którym tak naprawdę trudno powiedzieć, czy był prawdziwym gościem z zaświatów czy wytworem wyobraźni Spider-Mana po inhalacji odurzającego gazu, przebiegło w napiętej atmosferze i z nieoczekiwanymi zwrotami akcji. I to się bardzo chwali.

Nieprzewidywalnie zachował się Spider-Man, który zawsze z nabożną czcią podchodził do wszystkiego, co przypominało zmarłego wuja, a tym razem od razu chwycił delikwenta za łeb i zażądał wyjaśnień. W sumie słusznie wykazał się ostrożnością, podejrzewając, że ktoś niecnie gra na jego najgłębszych uczuciach. Przemowa „ducha” Bena Parkera też wyszła poza pompatyczny ton, kładąc akcent nie tyle na odpowiedzialność wobec innych, co na troskę o własną kondycję psychiczną.

Kontrowersyjnym wątkiem komiksu jest teologiczna dyskusja, w jaką wdał się Spider-Man z Beastem. Mam wrażenie, że Jose Molina nie odrobił wystarczająco pracy domowej, ponieważ obsadził interlokutorów w nieodpowiednich dla nich rolach. Spider-Man gra sceptyka, a Beast wyrasta na człowieka wiary. Wydaje mi się, że jeśli już to powinno być raczej na odwrót.

Kpiące wypowiedzi Pająka na temat religii stawiają go też na pozycji zatwardziałego ateisty, a sam dobrze pamiętam momenty z jego życia, gdy modlił się do Boga. W kanonie Marvela nikt wcześniej nie kreował go na osobę niewierzącą! Zresztą, czy w świecie Marvela ktokolwiek może wątpić w siły nadprzyrodzone? A może po kompromitującym dealu z Mephisto dusza Spider-Mana reaguje na komentarze o Stwórcy jak diabeł na święconą wodę?

Szerszej analizy wymaga też dosyć nierówna szata graficzna. Akurat wspomniany Beast wygląda estetycznie, a w niektórych scenach Spider-Man jawi się jako bohater, z którym lepiej nie zadzierać. Ale już Julio Rodriguez – facet, którego zmartwychwstanie uruchomiło całą lawinę niezwykłych wydarzeń – w różnych częściach komiksu ma jakby trzy wcielenia, nawet kolor skóry lekko mu się zmienia!

Pierwsza połowa miniserii ujrzała już światło dzienne, a nadal trudno odgadnąć, do czego zmierza scenarzysta i jakąż to intrygę tak misternie konstruuje. To oczywiście wzbudza ciekawość, ale może też świadczyć o braku koncepcji albo przedłużaniu cyklu celem pomnożenia zysków. Z ostatecznym werdyktem muszę się jeszcze wstrzymać, a 3. numer stempluję 3 pajączkami.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #1.3 The Amazing Spider-Man #1.3 The Amazing Spider-Man #1.3

The Amazing Spider-Man #1.3 The Amazing Spider-Man #1.3 The Amazing Spider-Man #1.3


Related Articles

About Author

Dawidos