komiksy: 1936 komiksy polskie: 193 seriale animowane: 112 biografie: 59

Superior Spider-Man #6

Superior Spider-Man #6 (#39)Numer: Superior Spider-Man #6 (#39)
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2019
Data wydania: Lipiec 2019
Scenariusz: Christos Gage
Rysunki: Mike Hawthorne
Tusz: Wade von Grawbadger
Kolory: Jordie Bellaire
Litery: VC’s Clayton Cowles
Okładka: Travis Charest
Asystent redaktora: Kathleen Wisneski & Annalise Bissa
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Lata temu. W barze Otto Octavius prosi Stephena Strange’a o konsultację w sprawie swojego projektu sztucznych ramion. Zajęty rozmową z kobietami neurochirurg szyderczo zbywa go. Rok później, Otto, wychodząc z restauracji z Mary Alice Anders, spotyka bezdomnego Strange’a. Uznając go za niegodnego pomocy, rozmowy i współpracy, ostentacyjnie rzuca mu 20-dolarowy banknot.

Teraz. Superior Spider-Man i Dr Strange walczą z Master Pandemonium, który powiększył się, wchłaniając opętanych ludzi. Stephen nie może użyć niektórych czarów, bo mogliby przez to zginąć niewinni cywile. Skanując ciało giganta, Otto odkrywa jego czułe punkty i strzałem z macek powala go na ziemię. Strange chce dostać się do „mózgu” przeciwnika, czyli prawdziwego ciała Pandemonium. Do tej „operacji” Otto przekazuje mu swoje macki, a w zamian dostaje magiczną pelerynę lewitacji.

Po tej wymianie dwójka herosów przystępuje do akcji. Strange rozcina czoło gigantycznego Pandemonium i przedzierając się przez hordy opętanych ludzi, usiłuje dotrzeć do ich władcy. W tym czasie Spider-Ock stara się skrępować Martina Prestona i odciągnąć jego uwagę. Decyduje się go psychicznie stłamsić i wchodząc mu na ambicję, podważa jego aktorskie dokonania. Pandemonium wyrzuca z ręki opętanych ludzi, aby zaatakowały Pająka. Korzystając z dogodnej okazji, Strange wykonuje swoją robotę.

Wskutek „zabiegu” Pandemonium rozpada się, uwalniając ludzi, którzy nie są już opętani. Spider-Ock zapewnia im miękkie lądowanie. Preston jeszcze się odgraża. Strange, za sugestią Octaviusa, sprawia, że Pandemonium łączy się z innym wymiarem piekła. Wychodząca z piersi Prestona czerwona ręka wciąga złoczyńcę do środka. Strange odsyła ludzi do domów. Otto pyta go, czy mógłby sprawić, żeby pewne osoby zapomniały, kim tak naprawdę jest. Doktor odmawia – Otto musi inaczej stawić czoła temu problemowi.

Później. Spider-Man i Anna, która krytykuje go za wyznanie Emmie prawdy o sobie na pierwszej randce, wpadają do domu „Tollivera”. Nieopętana już Emma wyznaje, że wszystko pamięta, i co dziwne, wie o tym, że Otto wszystkich ich uratował. Octavius domyśla się, że ta wiedza to zasługa Strange’a. Anna prosi Emmę, by nie wydawała Otto policji, bo jako bohater stara się być lepszą osobą. Kobieta postanawia dać mu szansę i zgadza się zachować jego sekret w tajemnicy.

W piekle Mephisto dziękuję torturowanemu Prestonowi za „prezent”, jaki mu sprawił – nowinę, że Otto Octavius stara się być dobrą osobą. Na wieść o tym Diabeł wybucha głośnym śmiechem.

Recenzja

Druga i ostatnia część historii o współpracy dwóch doktorów walczących z epidemią demonicznego wirusa rozpoczyna się ciekawostką – retrospekcją, która z jednej strony tłumaczy, skąd taka niechęć Spider-Ocka do Dr. Strange’a, z drugiej dopisuje kolejny rozdział do genezy Doktora Octopusa. Okazuje się, że Najwyższy Mag miał niemały wpływ na losy Octaviusa. Czy gdyby poświęcił mu kiedyś czas, nie doszłoby do tragicznego w skutkach wypadku? Na pewno przyłożył rękę do zasiania w nim ziarna arogancji.

Po tym zabierającym czytelnika w odległą przeszłość interesującym wstępie akcja wraca do teraźniejszości, by kontynuować widowisko w postaci starcia Superior Spider-Mana i Dr. Strange’a z Master Pandemonium i opętanymi ludźmi. Walka nie jest krótka, ale nie wlecze się i nie nuży, w czym głównie zasługa różnorodnych zagrywek z arsenału nauki i magii. Trudniej za to przełknąć uniwersalny sprzęt Pająka, co wszystko prześwietla na wylot, ale takie to już cuda w Marvelu.

Warto skomentować pomysłowy wizualnie sposób pokonania Master Pandemonium. Ręka, która wyłazi z czyjegoś wnętrza po to, żeby tego kogoś zabrać do tegoż wnętrza? Niezła zagwozdka dla anatomów pod tytułem „jak wciągnąć samego siebie?”. Odkrycia tej tajemnicy komiks nie dokonuje przy otwartej kurtynie, bo tego materialnie nie da się pokazać, choć wiemy że ów wygibas doszedł do skutku i nie należał do najpiękniejszych widoków. Cóż, magia ma swoje prawa.

Zakończenie ma kilka warstw. Pierwsza naturalnie nawiązuje do czaru, jaki wymazał ludzkości pamięć o alter ego Petera Parkera. Octaviusowi marzy się taka sama deus ex machina. To, że spotka go odmowa, było pewne, choć jego prośba dotycząca nie tylko Emmy, ale wszystkich była zgrzytem, bo wydawało się, że rozumie, jaką wartością dla niego są nauki znającej jego sekret Anny. Druga warstwa to obietnica Emmy – jak potoczy się ten wątek? No i ostatnia sprawa – Otto na celowniku Pana M! Tylko nie One More Day 2!

Ocena:

Autor: Dawidos

Superior Spider-Man #6 (#39) Superior Spider-Man #6 (#39) Superior Spider-Man #6 (#39)

Superior Spider-Man #6 (#39) Superior Spider-Man #6 (#39) Superior Spider-Man #6 (#39)

Superior Spider-Man #6 (#39) Superior Spider-Man #6 (#39) Superior Spider-Man #6 (#39)


Related Articles

About Author

Dawidos