komiksy: 1935 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Ultimate Comics: Spider-Man #5

Ultimate Comics: Spider-Man #5Numer: Ultimate Comics: Spider-Man #5
Tytuł: The New World According to Peter Parker, Part 5
Wydawnictwo: Marvel Comics 2010
Data wydania: Luty 2010
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: David Lafuente
Tusz: David Lafuente
Kolory: Justin Ponsor
Litery: VC’s Cory Petit
Okładka: David Lafuente & Justin Ponsor
Asystent redaktora: Sana Amanat
Pomocnik redaktora: Lauren Sankovitch
Starszy redaktor: Mark Paniccia
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Ultimate Spider-Man, Tom 12

Streszczenie

W Forrest Hills matka Kitty Pryde, wracając do domu, odbiera telefon od dyrektora szkoły. Ten sugeruje, że powinna przenieść córkę do innej szkoły z uwagi na to, że jest mutantką. Kobieta nie daje za wygraną. Kończą rozmowę w chwili, gdy wspomina o prawniku. Wchodząc do domu, Theresa Pryde zauważa, że jest bardzo zimno. Okazuje się, że w pokoju siedzi Bobby Drake (Iceman), który nie miał się gdzie podziać, a Kitty pozwoliła mu tu przebywać.

Queensboro Bridge. Mysterio stoi nad niemogącym się ruszyć Spider-Manem. Nagle zjawia się tajemnicza postać w płaszczu, która uderza Mysterio, temu jednak udaje się powstrzymać gościa i wyrzuca go z mostu. Czas, który złoczyńca poświęcił na pozbycie się tajemniczej osoby, Spider-Man wykorzystał na regenerację i atakuje Mysterio. Okładając przeciwnika pięściami, żąda wyjaśnień. Jego wróg nie pozostaje dłużny i oddaje ciosy, gdy nagle powraca osoba w płaszczu i dotyka Mysterio. Dochodzi do zwarcia i wybuchu. Mysterio jednak przeżywa. Widać jego twarz. Po obietnicy zemsty znika. Spider-Man podchodzi do postaci w płaszczu, ta jednak po wskazaniu przedmiotu, który zgubił ich przeciwnik, znika niepostrzeżenie.

Forrest Hills. Kitty tłumaczy swojej mamie, dlaczego pozwoliła nocować w ich domu Bobby’emu. Prosi ją, by ten mógł u nich zostać, gdyż jego rodzice wyrzucili go z domu. Kobieta uważa, że to wszystko, co obecnie się dzieje (groźba wyrzucenia Kitty ze szkoły), to zbyt dużo, by sprowadzać sobie kolejny problem na głowę i nie zgadza się na pomysł córki. Kitty wpada jednak na kolejny.

Spider-Man odwiedza posterunek policji, gdzie rozmawia z kapitanem Frankiem Quaidem. Pokazuje mu znalezioną po Mysterio część kostiumu. Później. Peter wraca do domu, gdzie ku swojemu zdziwieniu zastaje w nim również Kitty i Bobby’ego. Okazuje się, że May zgodziła się, by Iceman z nimi zamieszkał, co bardzo podoba się Gwen. Tymczasem Mysterio rozgoryczony porażką dziwi się, że nie może pokonać Spider-Mana. Znajduje na swoim sprzęcie krew. Jest przekonany, że należy ona do Pająka. Uśmiecha się.

Recenzja

Kolejny zeszyt, w którym całkiem sporo się dzieje. Bendis zmienia życie naszego herosa, podrzucając mu do domu kolejnych młodocianych herosów. Co zamierza?

Na początku kolejna potyczka, w której plan Mysterio zawodzi. Wszystko dzięki tajemniczej postaci, która najwidoczniej jest kimś kogo Spider-Man zna. Dlaczego? Otóż zmienia swój głos – ta osoba nie musiałaby tego robić, gdyby była obca Spider-Manowi. Czy też jest obca Peterowi? To samo zrobiła podczas akcji uratowania MJ. Dziwnie mówić o głosie w komiksie. Jednak Bendis słowami naszych bohaterów o tym wspomina. Daje wskazówki, kim może być dana postać. Ja natomiast nie będę zdradzał, choć na tę chwilę mam swoje przypuszczenia.

Bendis dodaje kolejnego młodego herosa do domu Petera Parkera. Wygląda to tak, jakby chciał stworzyć superbohaterską drużynę mieszkającą pod jednym dachem. Coś na kształt kreskówki Spider-Man and His Amazing Friends, pomimo iż tak zatytułowany epizod w życiu Spider- Mana miał już miejsce. Obecna mieszanka herosów zapowiada się ciekawie: mamy Human Torcha, Icemana, mieszkającą po sąsiedzku Kitty, no i oczywiście Spider-Mana. Może być z tego coś fajnego, coś większego. Trzeba czytać dalej.

Mam takie odczucie, jakby wątek Mysterio spadł na drugi plan. Walka z nim zajmuje sporo miejsca w komiksie, a jego wątek jest wciąż świeży, jednak życie prywatne Petera stało się jakby ciekawsze.

Strona graficzna wciąż bez zmian – tragiczna. Niezmiennie pojedyncze kadry wyglądają dobrze, jednak ta kreskówkowa kreska, zbyt duże głowy, niepoważne rysunki. To wszystko przyćmiewa dobre kadry.

Jest dobrze, Bendis ma plany co do naszego Pajączka. Zarówno względem przeciwników, jak i jego życia prywatnego. Pomimo rysunków historię przedstawioną na łamach tego zeszytu czyta się dobrze. Nie ma co narzekać na fabułę, jedynie można na szatę graficzną. 4,5 pajączki.

Ocena:

Autor: Spider-Nik

Ultimate Comics: Spider-Man #5 Ultimate Comics: Spider-Man #5 Ultimate Comics: Spider-Man #5

Ultimate Comics: Spider-Man #5 Ultimate Comics: Spider-Man #5 Ultimate Comics: Spider-Man #5


Related Articles

About Author