komiksy: 1934 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Spider-Man #5

Spider-Man #5Numer: Spider-Man #5
Tytuł: Torment, Part 5
Wydawnictwo: Marvel Comics 1990
Data wydania: Grudzień 1990
Scenariusz: Todd McFarlane
Rysunki: Todd McFarlane
Tusz: Todd McFarlane
Kolory: Gregory Wright
Litery: Rick Parker
Okładka: Todd McFarlane
Redaktor: Jim Salicrup
Redaktor naczelny: Tom DeFalco
Wydawca: Stan Lee
Cena: $1.75
Przedruk PL: Mega Marvel #1
Przedruk PL 2: Spider-Man

Streszczenie

Policja dostaje sygnał o wybuchu na Upper East Side. Informują straż i sami udają się na miejsce.

Spider-Man resztkami sił przedziera się przez gruzy. Nurtuje go pytanie, kim była wiedźma i czego chciała? Czy przeżyła? Myśli o Mary Jane.

Jego żona tymczasem wraca taksówką do domu. Samochód mija straż pożarna, a później policja.

W gruzach budynku przemieszcza się umierająca wiedźma wraz z Lizardem. Kobieta myśli tylko o dostaniu w swoje ręce Pająka. Dostrzega go i wysyła swojego pupila do ataku. Dochodzi do walki. W chwili, gdy Jaszczur ma zabić Spider-Mana, wiedźma go wstrzymuje. Jest zdziwiona, że trucizna go nie wykończyła. Osłabiony bohater ucieka, znajduje łańcuchy, którymi udaje mu się skrępować Jaszczura i złamać mu kark. Kobieta jednak nie ma zamiaru się poddać i zwala na siebie tony gruzu. Pająk ucieka nim zjawia się policja. Mundurowi znajdują okrwawione łańcuchy na których wisiał Lizard.

Spider-Man resztkami sił, przez świetlik w łazience dostaje się do domu. Tymczasem Jasczur wynurza się z wody.

Recenzja

Kończymy pierwszą historię w kolejnej już serii tytułowej Spider-Mana. Scenarzysta i rysownik w jednym dał niesamowity popis przez wszystkie pięć numerów. Czas przejść do podsumowania wszystkich pięciu zeszytów.

Zaczniemy od ciekawostki. Spider-Man przez całą historię nie poznaje imienia wiedźmy ani powodu ataku. Nie wie o niej nic. To tytułowe cierpienie dotyczy tej niewiedzy, jak podkreślono na ostatnich stronach. My jednak wiemy kim ona jest i poznajemy w trakcie lektury jej historię. Tu wspomnę, że to Calypso, która zadebiutowała na łamach the Amazing Spider-Man #209. Nie poznaliśmy jej wtedy od tej strony. Kolejnym jej występ mieliśmy okazję podziwiać w the Spectacular Spider-Man #65, gdzie grając na bębnach miała okazję wspomagać Kravena Łowcę. Trzeba przyznać, że nie była na tyle rozpoznawalna i nie zapadła tak bardzo w pamięć, aby ją z miejsca sobie przypomnieć i stwierdzić: „ah, to przecież Calypso”. Wydawać się może, że zginęła, to jednak jeszcze wielokrotnie pojawi się na łamach komiksów cała i zdrowa, walcząc również z Daredevilem.

Fabuła ma swoje zwroty akcji. Wzmocnione ciało Pająka pokonuje truciznę, a Lizard pomimo skręcenia karku regeneruje się. McFarlane świetnie prowadzi postaci, łącznie z Mary Jane, o istnieniu której nie zapomina. Przedstawia jej uczucia na kilku stronach.

Trzeba przyznać, że McFarlane świetnie ułożył fabułę, a jeszcze lepiej prezentuje się jego twórczość. Widać, że lubi to co robi. Bawi się konwencją, dymkami, obramowaniem kadrów, odgłosem „Doom”, który sugeruje dudnienie bębna. Całość prezentuje się niesamowicie dynamicznie i zdecydowanie jest godna uwagi.

Nic dziwnego, że historia miała niemały odbiór, a jej pierwszy numer dostępny był w wielu wariantach okładkowych (w tych czasach to prawdziwa rzadkość, nie tak jak dzisiaj – 2024 rok, że prawie do każdego numeru można dostać alternatywną okładkę). Sama okładka pierwszego numeru jest na tyle kultowa, że wciąż jest przerabiana na różne możliwe sposoby. Całą historię, która była mroczna i krwawa odbieram bardzo pozytywnie. A obecny numer oceniam na 6 pajączków.

Ocena:

Autor: Spider-Nik

Spider-Man #5 Spider-Man #5 Spider-Man #5


Related Articles

About Author