komiksy: 1938 komiksy polskie: 193 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #30

The Amazing Spider-Man #30 (#924)Numer: The Amazing Spider-Man #30 (#924)
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2023
Data wydania: Wrzesień 2023
Scenariusz: Zeb Wells
Rysunki: Ed McGuinness
Tusz: Mark Farmer, Cliff Rathburn & Ed McGuinness
Kolory: Marcio Menyz
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Ed McGuinness
Asystent redaktora: Kaeden McGahey
Pomocnik redaktora: Tom Groneman
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Baza Doktora Octopusa. Po wstrzyknięciu Formuły Goblina pojmany Norman Osborn zaczyna głośno się śmiać, po czym nazywa Octaviusa idiotą. Więzień tłumaczy, że przez lata rozwinął tolerancję na preparat, a przede wszystkim został „oczyszczony” ze zła, więc ten patent już nie zadziała. Otto wpada we wściekłość i zaczyna bić Osborna mackami, krzycząc, że ten znajduje się na jego łasce.

Na dachu Spider-Man, uzbrojony w starą uprząż Doktora Octopusa, zostawia Jamesona i rusza do kryjówki Octaviusa, której lokalizację zdradziły mu połączone z jego systemem nerwowym macki. Wpada do laboratorium superzłoczyńcy w momencie, gdy ten jest o krok od uśmiercenia Osborna poprzez kontakt ze zwojami pod wysokim napięciem. Każe go puścić, co nowe macki Octaviusa czynią. Otto wpada w szał, odkrywając, że Pająk zintegrował się z jego dawnymi ramionami, przez co zaczął mówić i brzmieć jak on.

Podczas pojedynku Octopus zastawia na Spider-Mana pułapkę – chwyta superbohatera mackami, po czym odłącza je od siebie i rozkazuje Ocktoidom rzucić Pająka na uzwojenie, choć wie, że oznacza to też śmierć dla jego wynalazku. Natomiast stare macki Doc Ocka zamierzają rozłączyć się ze Spider-Manem, by chociaż ten mógł się uratować. Parker nie zgadza się na ich pomysł, przekonując je, że razem pokonają Octaviusa.

Nagle Osborn atakuje Octopusa. Po ciosie w twarz Otto przyzywa swoje macki do obrony, dzięki czemu uwolniony Spider-Man uderza go mackami po głowie, aby ten stracił koncentrację przy kontroli Ocktoidów. Ramiona Octaviusa się rozpadają. Pod wpływem swoich macek Pająk przydusza Doc Ocka. Do opamiętania wzywa go Osborn. Parker puszcza Octopusa. Norman próbuje pomóc Parkerowi w zdjęciu uprzęży. Macki protestują. Peter tłumaczy, że muszą się rozdzielić, lecz pozostaną przyjaciółmi. Macki się odłączają. W tym czasie Ocktoidy zabierają nieprzytomnego Octaviusa do podziemnych tuneli i uciekają.

Po nieudanych poszukiwaniach złoczyńcy Spider-Man i Osborn dyskutują na dachu o ucieczce Doktora Octopusa. Norman zauważa, że konflikt z Octaviusem pozwolił im oderwać myśli od śmierci Kamali. Biznesmen wspomina jej żarty, które wywoływały u niego uśmiech, a także jej dobroć. Uważa, że mimo nieufności Kamali do jego osoby byli na dobrej drodze, by zostać przyjaciółmi. Peter przytakuje mu.

Recenzja

Finał komiksu, który zaprezentował powrót Doktora Octopusa z gotowym planem zemsty na Normanie Osbornie, nie leje wody i stawia już na przyspieszenie akcji. Zgodnie ze schematami gatunkowymi ostatni odcinek historii stanowi wystrzałowe zakończenie – dynamiczna fabuła prze do przodu bez dłużyzn i skrętów w wątki poboczne, a jej punkt kulminacyjny to oczywiście decydująca konfrontacja Spider-Mana i Doktora Octopusa w kryjówce superzłoczyńcy. Krótko mówiąc, lektura jak najbardziej poprawna, ale bez szału.

Po cliffhangerze poprzedniego numeru dającym szanse na powrót Green Goblina scenarzysta serwuje woltę w postaci sceny z gatunku „Nie ze mną te numery”. Stanowi ona ważny argument w debacie o genezie zła Normana Osborna – czy na złą drogę sprowadził go chemiczny preparat, czy od początku był złym człowiekiem? Komiks dostarcza kolejny dowód na to, że choć Formuła Goblina zmienia ludzką psychikę, to jednak ogromne znaczenie mają tkwiące w człowieku „demony”, które można z niego „wyciągnąć”.

Ed McGuinness ponownie staje na wysokości zadania. Rysunki jego autorstwa zachwycają, są wyraziste i nie pozostawiają wątpliwości co do tego, co czytelnicy widzą na kolejnych kadrach komiksu. Kwintesencją jego talentu jest oczywiście umieszczona na dwóch stronach ilustracja, która przedstawia pojedynek Spider-Mana i Doktora Octopusa, uzbrojonych w mechaniczne macki. Z pewnością grafika ta zasługuje na to, by jej autor zamieścił ją w swoim portfolio przeznaczonym do wglądu dla przyszłych zleceniodawców.

Na stronę minusów można zapisać pewne nieścisłości. Na przykład, Ocktoidy niby miały być w pełni zależne od woli Doc Ocka, ale gdy ten traci przytomność, działają samodzielnie. Dlaczego rejterują zamiast walczyć dalej? W ogóle scenariusz idzie na skróty, nie wyjaśniając, dlaczego Octavius mógł sparaliżować Oscorp swoimi starymi mackami, a teraz już nic nie może zrobić, gdy połączyły się one ze Spider-Manem. Ba, to Pająkowi udaje się nawet dyrygować jego nowym mackom! I jakby nie patrzeć, Spider-Man przegrałby, gdyby nie interwencja Osborna, a zatem twórcy dalej deprecjonują postać Petera Parkera. 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #30 (#924) The Amazing Spider-Man #30 (#924) The Amazing Spider-Man #30 (#924)

The Amazing Spider-Man #30 (#924) The Amazing Spider-Man #30 (#924) The Amazing Spider-Man #30 (#924)

The Amazing Spider-Man #30 (#924) The Amazing Spider-Man #30 (#924) The Amazing Spider-Man #30 (#924)


Related Articles

About Author

Dawidos