komiksy: 1934 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #12

The Amazing Spider-Man #12Numer: The Amazing Spider-Man #12
Tytuł: Spider-Verse, Part Four: Anywhere But Here
Wydawnictwo: Marvel Comics 2015
Data wydania: Marzec 2015
Scenariusz: Dan Slott
Rysunki: Giuseppe Camuncoli
Tusz: Cam Smith
Kolory: Justin Ponsor
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Olivier Coipel
Asystent redaktora: Devin Lewis
Pomocnik redaktora: Ellie Pyle
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Bezpieczna strefa. Earth-13. Wzmocniony siłą życiową ostatniej ofiary, Solus uśmierca kolejnych Spider-Manów z armii, która pogrążyła się w desperacji. Wśród ofiar jest Prince of Arachne. Ku rozpaczy Spider-Girl bezczelny Morlun teleportuje się, zabierając ze sobą jej braciszka Benjamina – totem znany Inheritors jako The Scion. Spider-UK kontaktuje się ze Spider-Manem, by poinformować go o tragicznym położeniu, w jakim znajdują się jego wojska. Parker wraz ze Spider-Gwen i Spider-Girl/Araną wraca do azylu, sprowadzając ze sobą nowych rekrutów. Są nimi japońscy Spider-Mani, w tym Takuya Yamashiro (Earth-51179), który nasyła swego wielkiego robota Leopardona na Solusa. Wódz Inheritors wyrywa maszynie rękę. Spider-Man zarządza ewakuację, obiecując zrozpaczonej Spider-Girl, że odnajdą jej ukochanego brata.

Earth-3145. Silk, ścigana przez Brixa i Borę, trafia do świata, w którym zagłada nuklearna spowodowała wszechobecne skażenie radioaktywne. Rodzeństwo łowców przerywa pościg i wraca do swoich włości, wiedząc, że przebywanie w tych warunkach oznacza dla nich szybką śmierć. Mniej wrażliwa na promieniowanie Cindy postanawia pozostać na wypalonej ziemi. Otaczając się ochronnym kokonem z sieci, rusza w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia.

Earth-8847. Niedobitki Pajęczej-Armii lądują w krainie, po której kroczą prehistoryczne gady. Takuya Yamashiro zjawia się chwilę później, niestety jego automat został zniszczony. Ze Spider-Manem nawiązuje kontakt Spider-Woman, która z powodu zepsutego komunikatora nie ma czasu na dłuższą rozmowę. Przekazuje dobrą nowinę, że szpieguje Inheritors jako pokojówka Morluna. Przerywa połączenie, gdy dostrzega uwięzioną w komnacie istotę zwaną Master Weaverem. Spider-Man kontaktuje się z Milesem Moralesem, który skompletował barwną ekipę Pająków zwaną Web Warriors, oraz ze Spider-Manem 2099, który wraz z Lady Spider przeprowadza sekcję klona Daemosa. Dalszą dyskusję zakłóca Jennix, który informuje, że wszelkie rozmowy Spider-Army są od dawna na podsłuchu Inheritors. Mistrz klonowania przesyła swojej siostrze ich współrzędne. Verna pojawia się na miejscu w towarzystwie brygady Hounds (Rhino, Hammerhead, Ox). Już na początku batalii życie traci Spider-Girl (Betty Brant) z Earth-78227.

Earth-001. Loomworld. Master Weaver pokrótce wyjaśnia Spider-Woman, kim jest, jak wygląda jego niewola i w jaki sposób Inheritors wykorzystują jego zdolności do tropienia Pająków w całym multiwersum. Bóstwo przekazuje Jessicę bezcenne zwoje zawierające przepowiednie o totemach (The Other, The Bride, The Scion), które mogą doprowadzić Inheritors do zguby. Tymczasem Morlun nakazuje Borze i Brixowi przypilnować uprowadzonego Benjamina Parkera. Udająca służącą Drew przesyła na odległość podarowane zwoje, zanim Morlun żąda od niej, by pokazała, co chowa za plecami.

Earth-8847. Spider-Man otrzymuje „przesyłkę” od Spider-Woman. Po chwili z komunikatora słychać głos Cindy, która mówi, iż znalazła „bezpieczną kryjówkę” w Earth-3145. Żołnierze Spider-Army udają się do wskazanego wymiaru. Po konsultacji z hologramem Anny Marii zdenerwowany Superior Spider-Man oświadcza, że tutejsze promieniowanie jest zabójcze, co oznacza, że świat ten przyniesie im tylko śmierć, a nie zapewni schronienia. Spider-Man India dostrzega utkaną z pajęczyny na murze strzałkę. Podróżnicy podążają w kierunku wskazanym im przez Silk. Trafiają do wieżowca Ezekiela Simsa. Po zejściu do podziemia i wpisaniu uniwersalnego kodu wchodzą do schronu przeciwatomowego. W bunkrze czeka na nich Silk, która przedstawia im miejscowego Spider-Mana. Jest nim Ben Parker!

Recenzja

Za nami czwarta część historii z liczbą Spider-Manów większą niż ustawa przewiduje, a złożona z barwnych, niekiedy cudacznych osobowości armia Pająków wciąż znajduje się w defensywie. Kolejne jednostki tracą życie w starciu z najbardziej krwiożerczym przeciwnikiem, z jakim przyszło się zmierzyć Peterowi Parkerowi i jego spółce. Na liście oczekiwań można więc postawić krzyżyk przy kratce z dopiskiem „efektowne sceny walki w najbardziej odjazdowych sceneriach”.

Recenzowany komiks wyróżnia się jednak trzema składnikami.

Po pierwsze, wprowadza do fabuły wyczekiwanych przez fanów japońskich Spider-Manów: Mangaverse Spider-Mana, Spider-Mana J i serialowego Spider-Mana, czyli Takuya Yamishiro wraz ze swoim robotem Leopardonem. Deklaracje wydawcy o ambitnym planie skompletowania jak najliczniejszej grupy Pająków nie okazały się czczymi przechwałkami.

Po drugie, podsuwa pierwsze pomysły mogące pomóc Spider-Army w przełamaniu niemocy wygrywania z Inheritors przy każdej bitwie toczonej na wojnie prowadzonej na frontach całego multiwersum. Konfrontacja Spider-Woman z pajęczym bóstwem, Master Weaverem, i dostawa zwojów zawierających antyczne teksty o tajemniczych przepowiedniach to chyba oczekiwany przez wszystkich punkt zwrotny konfliktu między totemami, a łowcami.

Po trzecie, pozwala spojrzeć na bardzo znajomą i legendarną twarz z kart historii Petera Parkera. Występ tej postaci wywołał istne trzęsienie ziemi w internetowej społeczności czytelników komiksów, a o jej obecności wypowiedziały się nawet amerykańskie media głównego nurtu. Oczywiście, wykorzystanie tego motywu było pewne jak w szwajcarskim banku, ale reakcja opinii publicznej wydaje się być grubo przesadzona. Przysłowie „robić widły z igły” najlepiej opisuje zbyt emocjonalny odzew fanów na ostatnią stronę tego komiksu. A wystarczy uświadomić sobie, że ten crossover „żywi się” wręcz alternatywnymi wersjami Spider-Mana, by stwierdzić, że do żadnego przełomu wywracającego życie Petera Parkera do góry nogami nie doszło.

Historia nie zbacza z dobrej drogi, nie czuć zmęczenia materiału, a wypatrywanie kolejnych części przychodzi całkiem naturalnie – z czystego zainteresowania, a nie z obowiązku ciążącego na recenzencie komiksów. 5 pajączków.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #12 The Amazing Spider-Man #12 The Amazing Spider-Man #12

The Amazing Spider-Man #12 The Amazing Spider-Man #12 The Amazing Spider-Man #12


Related Articles

About Author

Dawidos