komiksy: 1933 komiksy polskie: 187 seriale animowane: 112 biografie: 59

Tajne Imperium

Tajne ImperiumNumer: Tajne Imperium
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Egmont 2020
Data wydania: Lipiec 2020
Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Daniel Acuna, Rod Reis, Andrea Sorrentino, Steve McNiven, Leinil Francis Yu, Joshua Cassara, Rachelle Rosenberg, Jesus Saiz, Joe Bennett, Joe Pimentel, Sean Izaakse, Java Tartaglia, Scott Hanna, Paco Medina, Juan Vlasco, Jesus Aburtov
Tusz: Jay Leisten, Gerry Alanguilan, Leinil Francis Yu, Joe Pimentel
Kolory: Matthew Wilson, Sunny Gho, Java Tartaglia, Rachelle Rosenberg
Litery: Dariusz Ziach
Okładka: Mark Brooks
Redaktor: Agnieszka Trzebska-Cwalina, Małgorzata Kuśnierz i Kamil Śmiałkowski
Redaktor naczelny: Marcin Surowiecki
Wydawca: Martin Dusseldorp
Tłumacz: Marek Starosta
Cena: 99,99 zł

Opis

Hydra przejmuje władzę nad uniwersum Marvela!

Steve Rogers poświęcił życie walce o wolność. Dziś jest jej największym wrogiem i jako agent faszystowskiej organizacji Hydra nie cofnie się przed niczym, żeby zdobyć władzę nad światem. Jego autorytarnym rządom sprzeciwią się Czarna Wdowa, Kapitan Marvel, Doctor Strange i inni superbohaterowie, ale ich ruch oporu ma niewielkie szanse w starciu ze zbrodniczym reżimem, który opanował nie tylko media i państwowe instytucje, lecz także serca wielu ludzi. Czy mimo to znajdą sposóbna ocalenie uniwersum Marvela? I jaki los czeka upadłego Kapitana Amerykę?

Zawartość

 

Dodatki

• Galeria okładek (11 stron)
• Zapowiedź Pokolenia (1 strona)

Recenzja

Tajne Imperium to kolejne wielkie wydarzenie, w którym udział bierze większość superherosów Marvela. Na wstępie zachęcam, by poczytać o Secret Empire na naszej stronie klikając TU. Egmont wydając ten gruby tom bardzo się postarał.

O co właściwie chodzi. Wszystko rozbiega się o wrogą organizację neonazistowską – Hydrę i Kapitana Amerykę, który całkiem niedawno ujawnił się czytelnikom jako jej członek. Cała historia ładnie składa się do kupy oferując ciekawe rozwiązania i dając szansę młodemu Spider-Manowi (Miles Morales) na spełnienie przepowiedni dotyczącej zabicia Kapitana Ameryki. Jednak główny motyw opiera się na kontynuacji wydarzeń z z tomu Avengers: Atak Na Pleasent Hill, gdzie bóstwo zwane Kobik podmienia historię Steve’a Rogersa na wygodną dla Hydry, dzięki czemu organizacja ta opanowuje rząd Stanów Zjednoczonych i unieszkodliwia najsilniejszych ziemskich bohaterów.

Wszystko wygląda ładnie pięknie. Dobrze się czyta. Słyszmy wiele nawiązań do wcześniejszych wydarzeń i wielkich bitw. Minus pojawia się wraz z włączeniem do kluczowej rozgrywki postaci stworzonej na potrzebę eventu. Mam wrażenie, że ostatnio dość często jest to stosowany zabieg: najpierw scenarzysta skomplikuje sytuację tak bardzo, że bohaterowie są w beznadziejnym położeniu, a czytelnik zachodzi w głowę myśląc: „jak bohaterowie sobie z tym poradzą” po czym pojawi się osoba (bądź jakiś magiczny przedmiot) wymyślony tylko w tym jednym celu, by przechylić szalę i doprowadzić do wygranej herosów. Osobiście preferuję używania narzędzi, bądź osób znanych już wcześniej czytelnikowi, dzięki czemu ma on choć cień szansy domyśleć się drogi do wyjścia z ciemności.

Spider-Man (Peter Parker) nie odgrywa tu znacznej roli. Właściwie to prawie go nie ma. Możemy za to sięgnąć do Amazing Spider-Man: Globalna Sieć: Upadek Imperium, by zorientować się gdzie był w tym czasie. Za to młodszy Spider-Man (Miles Morales) stawia czoła przeznaczeniu, które poznał podczas Drugiej Wojny Bohaterów. Świetnie zamknięty tamten wątek, jednakże jego rola w tym pokaźnym tomie nie jest tak wielka jak wcześniej.

Największym plusem jest epilog zaprezentowany w Secret Empire: Omega, gdzie pokonany Kapitan Ameryka przedstawia swój punkt widzenia. Co go napędza, jakie ma przekonania i konfrontacja ich z innymi ideałami. Dostajemy także krótkie informacje jak bardzo zmieniło się życie poszczególnych herosów po tym wszystkim. Zdecydowanie najlepsza część komiksu.

Strona graficzna jest niezwykle bogata, bo prawie dwudziestu artystów odcisnęło w tym tomie swoje ślady. Większość jest przyjemna dla oczu i bardzo… nazwijmy to „graficzna”. Uczta dla oczu.

Muszę przyznać, że sceptycznie podchodziłem do Sekretnego Imperium i pomimo tego, że miejscami przynudzał, to jednak sprawił mi ogromną frajdę. Jak widać, czasem nie potrzeba wymyślać jakichś nowych zagrożeń, by stworzyć sytuację, z którą herosi będą mieli problem. Oceniam ten komiks na zdecydowane 5 pajączków.

A tak nawiasem, myślę, że warto również zajrzeć do spin-offów od tego wydarzenia, wspomniany przeze mnie wcześniej Amazing Spider-Man: Globalna Sieć: Upadek Imperium oraz Avengers: Tajne Imperium.

Ocena:

Autor: Spider-Nik

Tajne Imperium Tajne Imperium Tajne Imperium


Related Articles

About Author