Numer: The Amazing Spider-Man #64 (#865)
Tytuł: King’s Ransom, Part Two
Wydawnictwo: Marvel Comics 2021
Data wydania: Czerwiec 2021
Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Federico Vicentini
Tusz: Federico Vicentini
Kolory: Alex Sinclair
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Mark Bagley
Asystent redaktora: Lindsey Cohick
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Ravencroft. Baron Mordo przy użyciu zaklęć torturuje Kindreda, aby zmusić go do rozmowy z Kingpinem. Do pomieszczenia wbiega oburzony Norman Osborn, który żąda od Fiska wyjaśnień. Burmistrz odpowiada, że nie widział żadnych postępów w gotowości demona do współpracy, więc postanowił skorzystać z usług specjalisty od magii. Przypomina dyrektorowi szpitala, kto tu tak naprawdę rządzi.

Mieszkanie Randy’ego Robertsona. W zdemolowanym lokum Tombstone odkrywa, że jego córka została porwana. Chwilę później zjawia się Robbie, który oskarża Lincolna o skrzywdzenie syna. Ten ripostuje, że nie porwał Randy’ego, a Janice też zniknęła. Kłótnię przerywa Spider-Man, który oznajmia, że wie, kto uprowadził parę zakochanych. Proponuje zawiesić spory i w trójkę ruszyć pojmanym na ratunek.

Kilka godzin wcześniej. Ludzie Crime Mastera wybiegają na klatkę za uciekającym Peterem i Fredem. Myers uderza o barierkę i traci przytomność. Parker wykorzystuje moment, by zmienić się w Spider-Mana. Kiedy rzuca się na Mastera, Madame Masque strzela do niego z broni sonicznej i zamyka go w energetycznej siatce. Pająk bezradnie patrzy, jak złoczyńcy zabierają Randy’ego i Janice na statek, po czym odlatują.

Teraz. Po wysłuchaniu relacji Spider-Mana redaktor naczelny „Daily Bugle” wyjawia, że zna kogoś, kto robił interesy z porywaczami. Tombstone postanawia pomóc Robbiemu „skłonić” delikwenta do współpracy. Spider-Man rusza natomiast po wsparcie. Tymczasem w swojej kryjówce Crime Master i Madame Masque wyznają zakładnikom, że na chaosie wywołanym przez Kingpina zamierzają umocnić swoją władzę. Otóż planują zabić ojca Randy’ego i ojca Janice, by przejąć terytorium Tombstone’a i gazetę Robertsona.

Bar. Robertson usiłuje namówić Mirage’a (Desmond Charne), by zdradził mu, gdzie ukrywają się Crime Master i Madame Masque. Łotr marudzi, więc Tombstone wkracza do akcji. Na dachu Mirage, trzymany nogami do góry przez Tombstone’a, podaje Robbiemu i Lincolnowi adres porywaczy ich dzieci. Tymczasem Spider-Man dociera na dach, gdzie zostawił nieprzytomnego Freda. Zamiast współlokatora znajduje napisany do Petera list, w którym Myers oznajmia, że rusza sam odnaleźć ostatni fragment Tabliczki.

Epilog. Cmentarz. Doktor Octopus wyciąga mackami z grobu trumnę, która okazuje się pusta. Irytuje się, gdyż od miesięcy szuka odpowiedzi, by wypełnić luki w swojej pamięci. Nagle słyszy głos Kindreda, który obiecuje, że wkrótce wszystko nabierze sensu. Po chwili mały wij demona wślizguje się w ucho Octaviusa. Ten zaczyna krzyczeć z bólu i pada nieprzytomny na ziemię. Kindred zapewnia Doc Ocka, że to konieczne.

Recenzja

Historia King’s Ransom nabiera rumieńców. Jej drugi odcinek jest jeszcze ciekawszy niż pierwszy. Na ten numer składa się kilka oryginalnych motywów komiksowych i scenariuszowych zabiegów: niecodzienny team-up dwóch zaprzysięgłych wrogów, porwanie dokonane z powodów innych niż wydawały się one na początku całej operacji oraz niespodziewany epilog z klasycznym superzłoczyńcą. Wszystko utrzymane w znakomitym tempie, przez co komiks czyta się lekko i płynnie. Tylko znowu trochę kuleją sceny walk.

Po krótkiej, acz wymownej scenie torturowania Kindreda przez Barona Mordo na rozkaz Kingpina komiks zmienia miejsce akcji ze szpitala Ravencroft na zdemolowane mieszkanie Parkera, Robertsona i Myersa. Poprzedni numer zakończył się eksplozją w kamienicy. Co wydarzyło się dalej? Początkowo nie wiadomo, bo na miejscu jest tylko Tombstone, a po chwili zjawia się Robbie Robertson. Autor wykorzystuje przypadkowe spotkanie tej dwójki, by wpleść w scenariusz naprawdę niezłe dialogi między odwiecznymi wrogami.

Następnie na scenę wkracza Spider-Man i to dzięki jego opowieści w formie retrospekcji czytelnik dowiaduje się, co zaszło od momentu wybuchu w mieszkaniu do porwania Randy’ego Robertsona i Janice Lincoln przez Crime Mastera i Madame Masque – podczas bitwy zwłaszcza kobieta ukrywająca twarz za złotą maską pokazuje, że walka z nią to nie przelewki. Szkoda jedynie, że Federico Vicentini znów zawodzi swoją kreską w scenach pojedynków. Dowód? Walka Spider-Mana i Crime Mastera. Nijaka i absolutnie bez wyrazu.

Ogólnie strona wizualna jest przyzwoita, a w scenach „spokojnych”, opartych na dialogach ilustrator o włoskich korzeniach pokazuje swój talent. Scenarzysta zresztą też, bo na kolejnych stronach komiksu Nick Spencer świetnie rozpisuje zarówno współpracę Tombstone’a i Robertsona w konfrontacji z informatorem, Miragem, jak i wyznanie, jakie poczynili przed Randym i Janice ich porywacze.

Komiks niby kończy się lekturą listu Boomeranga do Petera, czytanego przez Spider-Mana. Kluczowe jest tu słowo „niby”, bo wystarczy przekartkować stronę z okładką następnego numeru, by odkryć niepowiązany z obecną wojną gangów, za to powiązany jak najbardziej z postacią Kindreda epilog wprowadzający do zapowiedzianego na tegoroczne lato eventu w uniwersum Spider-Mana. Nie tylko powraca stary, dobry wróg Spider-Mana, ale wiele wskazuje na to, że stał się on marionetką w rękach demona! 4,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Dawidos